Oto początki życia na Ziemi. Naukowcy odkryli tajemnicę przeszłości

Życie na naszej planecie ma swój początek w prostych jednokomórkowcach, jednak jakimś sposobem rozwinęło się do skomplikowanych, wielokomórkowych, niezwykle wyjątkowych tworów zdolnych do myślenia (nawet abstrakcyjnego), jakimi jesteśmy my. Jaki był początek tej drogi? Odpowiedzi odkryto w skamielinach z ediakaru.

Wizualizacja
Wizualizacja
Źródło zdjęć: © Bing Image Creator
Mateusz Tomiczek

24.09.2023 18:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Świat wielokomórkowy zawdzięcza swoje powstanie procesowi chemicznemu zwanemu biomineralizacją, podczas którego żywe organizmy wytwarzają stwardniałą mineralną tkankę, która stanowi solidną podstawę i może być na przykład szkieletem jakiegoś organizmu. Na szkielecie z kolei mogą rozwijać się inne wielokomórkowe struktury i tak w dużym skrócie mogło się właśnie ukształtować coraz bardziej skomplikowane i złożone życie. Miało też duży wpływ na to, jak w środowisku naszej planety krąży węgiel.

Ciekawe skamieliny

W jednym z parków narodowych w Namibii odkryto skamieniałe szkielety organizmów z rodziny Cloudina, mające formę stożków węglanowych o długości do 15 mm. Znalezisko to jest datowane na około 551-550 miliona lat temu, czyli stworzenia żyły w okresie geologicznym zwanym edikarem. Okres ten trwał od 635 do 541 milionów lat temu. Jest to ostatni okres ery prekambru, po nim zaczyna się już kambr, czyli pierwszy okres ery paleozoicznej. Nad skamieniałościami tymi pracuje Fred Bowyer z Uniwersytetu w Edynburgu wraz ze swoim zespołem. Mogą one odpowiedzieć nam na pytanie o lokalizację, czas i przyczyny zainicjowania procesu biomineralizacji na Ziemi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Badania edynburskiego zespołu łączą analizę osadów z danymi geochemicznymi w postaci izotopów węgla i tlenu. Naukowcy twierdzą, że skała, w której odkryto skamieniałości, spoczywała na dnie płytkiego morza, zanim została wystawiona na otwarte warunki morskie. Dane geochemiczne wskazują zatem, że organizmy z rodziny Cloudina powstały w środowisku o niskiej zawartości tlenu, które przechodziło przez okresy dużo większego natlenienia, które jednak nie było katalizatorem do wytworzenia przez stworzenia twardego szkieletu. Przyczyną takiego stanu rzeczy musiało być nasycenie wody w oceanie otaczającym organizmy węglanami.

Pierwsze szkielety Ziemi

Nasycenie węglanami mogło być spowodowane przesunięciem się bliżej linii brzegowej. Cloudina i podobna jej mikroflora, były pionierami nie tylko jeśli chodzi o szkielety, ale też o oddychanie, w tych krótkotrwałych okresach, kiedy ocean był natleniony, choć zwykle żyła w warunkach beztlenowych.

Naukowcy ostatecznie doszli do wniosku, że szkieletyzacja Cloudiny mogła wynikać z niestabilnych warunków, w jakich przyszło jej żyć. Zmiana jak się okazuje, okazała się korzystna, bo dzięki niej miał szansę wyewoluować dalej cały świat wielokomórkowców.

Mateusz Tomiczek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Komentarze (22)