Oszustwo Rosjan wyszło na jaw. "Największe fałszerstwo"
Pocisk 3M22 Cyrkon okazał się największym oszustwem i fałszerstwem rosyjskiego ministerstwa obrony i korporacji odpowiedzialnej za stworzenie amunicji. Broń – jak podaje portal Defense Express – nie może zatopić niczego większego od niewielkiej korwety.
"Analiza głowicy rakiety hipersonicznej 3M22 Cyrkon wykorzystanej podczas ataku na Kijów 25 marca 2024 r. ujawniła największe oszustwo, jakiego dokonali producent rakiet i ministerstwo obrony Federacji Rosyjskiej" – czytamy. Rosyjski przemysł zbrojeniowy miał osiągnąć zakładany cel wobec pocisku, jednak udało się to zrealizować wyłącznie kosztem obniżenia wydajności pocisku. Tym samym Cyrkon stał się "całkowicie bezużyteczny".
Większy zasięg kosztem zmniejszonej głowicy
Jak ustalił portal Defensce Express, powołując się na własne źródła, masę głowicy bojowej pojedynczego pocisku 3M22 Cyrkon szacuje się na ok. 100-150 kg, z czego materiały wybuchowe ważą maksymalnie 40 kg. To standardowa głowica odłamkowo burząca o "nietypowym kształcie" i generalnie rzecz ujmując – niskiej masie w porównaniu do amunicji przeciwokrętowych i innych tego typu rakiet.
Z analizy wynika więc, że siła bojowa Cyrkona z głowicą o masie nominalnej 150 kg jest o wiele niższa od możliwości, które oferują pociski Ch-47 (z głowicą o masie 500 kg), Ch-101, Ch-555 oraz Kalibr. 3M22 ma ponadto mniejszą wagę od głowicy pocisku Oniks (300 kg). Defense Express wyjaśnia, że najbliższym odpowiednikiem Cyrkona są rakiety przeciwokrętowe Ch-31 z głowicą o masie 150 kg i Ch-35 (135 kg). Taka waga oznacza, że rakieta jest w stanie zagrozić i zatopić okręt o wyporności 5 tys. ton, czyli jednostkę wielkości korwety. Nie ma w tym miejscu mowy o śmiertelnym zagrożeniu dla dużych lotniskowców o wielokrotnie większej wyporności na poziomie 100 tys. t.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Proste wytłumaczenie ograniczonej masy głowicy
"Łatwo wytłumaczyć, dlaczego w Cyrkonie jest głowica o tak niewielkiej masie" – czytamy. Chodzi o zapewnienie rakiecie deklarowanego zasięgu 1000 km. Jeśli więc inżynierowie nie mogą zapewnić wymaganej donośności – najprostszym rozwiązaniem na zwiększenie zasięgu jest zmniejszenie głowicy.
To podejście wyjaśnia też, dlaczego na przestrzeni ostatnich miesięcy zasięg Cyrkona systematycznie wzrastał – czytamy. Jeszcze niedawno pocisk docierał na odległość do 400 km, by wkrótce później atakować cele oddalone o 600 km. Teraz producent nadal ogranicza masę głowicy, aby zbliżyć się do zapowiadanego przez Putina zasięgu 1000 km.
Masa głowicy jest więc zredukowana do minimum, dzięki czemu spełnia swoje zadanie w kontekście zasięgu. Tym samym jednak wpłynęło to na możliwości ofensywne 3M22, bowiem pocisk jest coraz mniej skuteczny w likwidowaniu wrogich jednostek.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski
