OnePlus One oficjalnie! Pojawił się zabójca smartfonów

OnePlus One oficjalnie! Pojawił się zabójca smartfonów

OnePlus One oficjalnie! Pojawił się zabójca smartfonów
Źródło zdjęć: © chip.pl
24.04.2014 09:03

O tym telefonie można było marzyć, po tym telefonie można było sobie wiele obiecywać. Jednak rzeczywistość okazała się jeszcze lepsza.

Jeśli chodzi specyfikację, na początku powiedzmy krótko: OnePlus One absolutnie dorównuje takim topowym smartfonom, jak HTC One, Xperia Z2 czy Samsung S5. Różnica polega jednak na tym, że cena, jaką musimy za niego zapłacić (już w Europie) to... 269 euro. Około 1100 zł!!! Dla porządku dodajmy, że chodzi o wersję z pamięcią flash o pojemności 16 GB. Jest jeszcze wersja z 64 GB pamięci, za którą zapłacimy trochę ponad 1200 zł. Tak czy siak, w kontekście wyposażenia to tanio jak barszcz i to barszcz na poświątecznej wyprzedaży.

Ale OnePlus One nie zamierza rywalizować tylko ceną. Ten smartfon jest pod wieloma względami wyjątkowy - i nie są to jakieś fajerwerki, ale naprawdę istotne różnice. Pierwszą z nich jest system: CyanogenMod 11. oparty na Androidzie 4.4 KitKat. Już samo to wystarczyłoby, by pomyśleć o zakupie tego telefonu, nawet gdyby kosztował tyle samo co Samsung S5 czy Sony Xperia Z2.

Obraz
© (fot. chip.pl)

W największym skrócie - możemy liczyć na mnóstwo dodatkowych funkcji i możliwości, których nie znajdziemy w "firmowych" wersjach Androida oraz znacznie szerszy margines zmian, jakie możemy wprowadzić. Dla porządku dodajmy, że standardowy interfejs graficzny będzie nowoczesny, czyli "płaski", ale oczywiście wszystko będzie można zmodyfikować.

Obraz
© (fot. chip.pl)

Druga sprawa to solidność połączona z niedużą wagą. Smartfon miał być pierwotnie oparty na ramie wykonanej z aluminium, ale ostatecznie zdecydowano się na ramki wykonane z magnezu. Dzięki temu OnePlus One waży tylko 162 gramy (zamiast zakładanych wcześniej 175 gramów i jest - według producenta - najlżejszym na rynku telefonem z 5,5-calowym ekranem. Ekranem, dodajmy, chronionym przez szkło Gorilla Glass trzeciej generacji.

Obraz
© (fot. chip.pl)

Trzeci element wyróżniający nowego smartfona to wymienne pokrywy baterii. Standardowo dostępne będą dwie, wykonane z tworzyw sztucznych - biała i czarna. Jeśli jednak ktoś będzie chciał mocniej podkreślić własny indywidualizm, to do wyboru będą między innymi pokrywy z bambusa, drewna, kewlaru albo nawet... dżinsu.

Obraz
© (fot. chip.pl)

Jeszcze inną ciekawostką będzie odblokowywanie telefonu gestami na wygaszonym ekranie, dzięki czemu przechodząc w stan gotowości będzie on uruchamiał konkretną aplikację.

W szczegółach dane techniczne OnePlus One prezentują się następująco:

system: CyanogenMod 11S na Androidzie 4.4 KitKat

ekran: LCD IPS, 5,5 cala, Full HD (1920×1080, 401 ppi), Gorilla Glass 3

procesor: Snapdragon 801 MSM8974-AC (4×2,5 GHz)

pamięć RAM: 3 GB pamięci

pamięć wewnętrzna: 16 GB lub 64 GB

aparat z tyłu: 13 mln pikseli, matryca Sony Exmor IMX214, obiektyw f/2,0 (6 soczewek), podwójna dioda LED

aparat z przodu: 5 mln pikseli

akumulator: 3100 mAh, niewymienny, litowo-polimerowy

głośniki: stereo, firmy JBL

łączność: LTE, NFC, Bluetooth 4.0

sensory: m.in. żyroskop, czujnik naświetlenia, kompas USB: 3.0 z funkcją OTG

wymiary: 152,9×75,9×8,9 mm

waga: 162 g

Sprzedaż telefonu rozpocznie jeszcze w drugim kwartale 2014 roku, przy czym wśród wielu krajów, w których będzie on dostępny, brakuje niestety na początku Polski (ale są nasi sąsiedzi z UE: Austria, Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Niemcy, Włochy, Holandia, Portugalia, Hiszpania, Szwecja i Wielka Brytania). Niewykluczone, że nasz kraj pojawi się jednak na liście krajów nieco później, przy czym - co warto podkreślić - będzie się to równocześnie wiązało z zapewnieniem polskim konsumentom obsługi w języku ojczystym.

Jeszcze inną ciekawostką będzie zaoferowanie 100 egzemplarzy OnePlus One tym, którzy zniszczą swój stary telefon w ramach akcji Phone Smash. Nowego smartfona będą mogli wtedy kupić za... 1 dolara.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Windows ma działać na wszystkich urządzeniach

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (255)