Odkryto tysiące nieznanych organizmów. Żyją na całym świecie w metrze

Naukowcy przez 3 lata badali drobnoustroje znajdujące się w środkach transportu miejskiego w 60 miastach na całym świecie. W badanych próbkach odkryli wiele tajemniczych wirusów i bakterii, które nie pasują do żadnych znanych gatunków – o czym informują na łamach "Cell".

MetroNaukowcy odkryli wiele bakterii i wirusów w transporcie publicznym
Źródło zdjęć: © Pixabay
Karolina Modzelewska

W badaniu uczestniczyło około 900 naukowców oraz wolontariuszy. W latach 2015-2017 zbierali próbki z poręczy, siedzeń oraz kas biletowych w 60 miastach na całym świecie. Odwiedzili m.in. Nowy Jork, Paryż, Baltimore, Bogotę i Seul, czyli miasta, w których znajdują się jedne z największych systemów transportu miejskiego.

Wirusy i bakterie w środkach transportu publicznego

Eksperci zebrali łącznie 4728 próbek. Następnie poddali je badaniom polegającym na sekwencjonowaniu metagenomicznym. Okazało się, że każda metropolia posiada własny "mikrobiologiczny odcisk palca". Naukowcy zidentyfikowali 4246 znanych gatunków miejskich mikroorganizmów oraz zestaw 31 gatunków, które występowały w 97 proc. próbek. Wśród nich znajdowały się wirusy i bakterie odpowiadające za nieprzyjemny zapach ciała oraz trądzik - Micrococcus luteus i Cutibacterium acnes, a także bakterie glebowe.

Spośród 4246 znanych gatunków drobnoustrojów około 70 proc. stanowiły bakterie. Naukowcy zauważyli jednak, że blisko 45 proc. drobnoustrojów, w tym 11 tys. wirusów i 700 bakterii nie pasuje do żadnego, znanego gatunku i nie ma ich w żadnej bazie danych. Ich zdaniem nie powinno to jednak wywoływać niepokoju wśród osób korzystających z transportu publicznego.

- Nie widzimy niczego, czym byśmy się martwili - powiedział "The New York Times" autor badania David Danko, mikrobiolog z Cornell University. Dodał też: - nie chcemy, aby ludzie bali się tych drobnoustrojów, ponieważ są one tylko częścią ekosystemu, w którym żyjemy jako ludzie.

Eksperci uważają, że nieznane bakterie oraz wirusy mogą potencjalnie zostać wykorzystane w badaniach nad lekami. Dodatkowo dokładne monitorowanie miejskich drobnoustrojów mogłoby pomóc we wczesnym wykrywaniu niebezpiecznych patogenów i potencjalnie zapobiec kolejnej pandemii.

MetaSub, konsorcjum badawcze sponsorujące badanie, opracowało internetową „mapę” typu open source, która pozwala odwiedzającym zobaczyć, jakie bakterie występują w wybranych miastach na całym świecie. Jest ona dostępna pod linkiem.

Zobacz też: Koronawirus. Jak się przed nim uchronić? Nie wystarczy mycie rąk

Źródło artykułu: WP Tech

Wybrane dla Ciebie

Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
To arcydzieło. Okazuje się, że może pomóc z nauką fizyki kwantowej
To arcydzieło. Okazuje się, że może pomóc z nauką fizyki kwantowej
Kryzys amunicyjny. Rosja odczuwa braki pocisków do tego systemu
Kryzys amunicyjny. Rosja odczuwa braki pocisków do tego systemu
Legenda starożytności. Co wiadomo o Atlantydzie?
Legenda starożytności. Co wiadomo o Atlantydzie?
Biały fosfor w Ukrainie. Rosja omija zakazy, Chiny w łańcuchu dostaw
Biały fosfor w Ukrainie. Rosja omija zakazy, Chiny w łańcuchu dostaw
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno