Oddali Ukrainie całą artylerię. Wpędzili się tym w kłopoty

Z informacji podanych przez portal Janes wynika, że duńskim władzom udaje się dość szybko łatać lukę powstałą na skutek przekazania Ukrainie armatohaubic CAESAR. Zamówione w Izraelu systemy ATMOS 2000 i PULS są już dostarczane do skandynawskiego kraju, ale nie od razu osiągną gotowość bojową. Jakie możliwości ma ta broń?

Samobieżna armatohaubica ATMOS dostarczona do Dani
Samobieżna armatohaubica ATMOS dostarczona do Dani
Źródło zdjęć: © Elbit Systems
Mateusz Tomczak

Decyzja o przekazaniu Ukrainie 19 armatohaubic CAESAR przełożyła się na wymierne korzyści dla Ukrainy, ale wśród duńskich polityków od samego początku budziła kontrowersje. Część z nich alarmowała, że znalezienie zastępstwa dla oddawanej broni zajmie kilka lat. Wygląda jednak na to, że poszukiwania mogą zakończyć się dużo szybciej niż zakładano.

ATMOS 2000 i PULS w duńskiej armii

Do Danii miały dotrzeć już wszystkie zamówione systemy PULS (osiem egzemplarzy) wraz z większością amunicji, chociaż początkowo pojawiały się informacje, że proces potrwa przynajmniej do 2026 r. Co więcej, izraelski Elbit Systems miał dostarczyć już także pierwszą partię systemów ATMOS 2000 (tych duńskie władze zamówiły aż 19).

ATMOS 2000 (Autonomous Truck Mounted Howitzer System) to armatohaubica, która korzysta z doskonale znanych w krajach NATO elementów - kalibru 155 mm oraz podwozia ciężarówki Tatra w układzie napędowym 6x6 lub 8x8. Jednocześnie stosowany jest w niej silnik o mocy 315 KM, co w ogólnym rozrachunku zapewnia dobrą mobilność i możliwość poruszania się tego systemu z prędkością nawet 80 km/h. Producent deklaruje, że ATMOS 2000 zapewnia zasięg rażenia wynoszący ok. 40 km oraz szybkostrzelność dochodzącą do 8 pocisków na minutę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

PULS (Precise & Universal Launching System) to z kolei wieloprowadnicowa wyrzutnia rakietowa. Wyróżnia się dwoma obrotowymi kontenerami startowymi (na 18 rakiet każdy), z których można odpalać różnego rodzaju amunicję w kalibrach od 122 mm do 370 mm. Maksymalna donośność mieści się w przedziale od 40 km do nawet 300 km.

Sprzęt jest, ale przed Duńczykami jeszcze dużo pracy

Informacje portalu Janes są odbierane jako pokaz możliwości Elbit Systems. Izraelczycy wywiązują się z zawartych umów przed terminem, nawet w obliczu napiętej sytuacji w kraju i operacji przeciwko Hamasowi.

Nie zmienia to jednak faktu, że Duńczycy wciąż mają przez sobą dużo pracy. Otrzymany sprzęt musi zostać dostosowany do służby w duńskiej armii, co oznacza m.in. wyeliminowanie różnic pomiędzy systemami informatycznymi wykorzystywanymi przez Elbit Systems i duńskie siły zbrojne. Początek gotowości bojowej szacowany jest na 2025 r. Poza tym, co już wcześniej wyjaśniał m.in. duński minister obrony Troels Lund Poulsen, koszt pozyskania i przygotowania do służby izraelskiej broni będzie wyższy niż początkowo zakładano. Dodatkowe wydatki mogą przekroczyć 100 mln euro.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)