Obraz ucha 3D nadzieją dla słabo słyszących
Około 17 procent dorosłych Amerykanów w jakimś stopniu niedosłyszy. Mimo to tylko jedna piąta z nich nosi aparat słuchowy. Powód? "W wielu przypadkach takie urządzenia są niewłaściwie osadzone, dają poczucie dyskomfortu albo źle działają ze względu na nieprawidłowe dopasowanie do kształtu ucha"
06.07.2009 | aktual.: 07.07.2009 12:06
Około 17 procent dorosłych Amerykanów w jakimś stopniu niedosłyszy. Mimo to tylko jedna piąta z nich nosi aparat słuchowy. Powód? "W wielu przypadkach takie urządzenia są niewłaściwie osadzone, dają poczucie dyskomfortu albo źle działają ze względu na nieprawidłowe dopasowanie do kształtu ucha" – twierdzi specjalista od aparatów słuchowych David Copithorne.
Opracowany przez Massachusetts Institute of Technology nowatorski skaner cyfrowy ma usprawnić proces formowania przyszłych aparatów słuchowych. Doug Hart –. zarządzający projektem profesor wydziału budowy maszyn – wykorzystuje w tym celu specjalny system laserowy pozwalający uzyskać niezwykle dokładne, trójwymiarowe odwzorowanie 3D wnętrza ucha – pisze magazyn "Technology Review".
Jak przyznaje sam Hart, opracowanie nowej metody skanowania było "czystym przypadkiem". W ramach prac nad silnikami eksperymentował on z systemem laserowym ERLIF mającym służyć do pomiaru grubości warstwy olejowej. Podczas testów ekspert otrzymał ultraprecyzyjne wyniki pomiarowe w postaci obrazu 3D. "Metoda jest tak dokładna, że praktycznie wszystko można nią zobrazować w sposób trójwymiarowy" –. uważa Hart.
Z kolei Copithorne twierdzi, że od dawna gotowe są linie produkcyjne pozwalające wykonywać odlewy ucha na bazie skanów Harta. W tej chwili nie wiadomo, ile taki proces mógłby kosztować. Hart jest jednak pewien, że będzie on "prosty, solidny i tani". Jego zespół badawczy prowadzi już ponoć rozmowy z pierwszymi większymi producentami.
wydanie internetowe www.heise-online.pl