Obiekt 198 Armata - rosyjski czołg nowej generacji
Rosyjskie Ministerstwo Obrony chce w ciągu niecałych 10 lat wyposażyć armię w 2300 czołgów nowej generacji Armata. Produkcja pierwszych egzemplarzy ma się rozpocząć już w 2016 roku. Według zapowiedzi Armata będzie czołgiem nietypowym i bardzo nowoczesnym. Pytanie tylko czy nie podzieli losu innych, równie ambitnych projektów?
28.11.2013 | aktual.: 29.11.2013 10:26
Nowa konstrukcja powstaje w państwowych zakładach Urałwagonzawod. Na podwoziu tworzonym w ramach projektu Armata ma powstać nie tylko ciężki czołg, ale również inne pojazdy, jak wozy wsparcia ogniowego czy do rozminowywania terenu. Protoplastą konstrukcji jest Obiekt 19. określany również jako T-95 albo "Czarny Orzeł" - czołg, który szykowany był na następcę modelu T-90. Jednak mimo zapowiedzi rosyjskich władz, pojazd ten nigdy nie powstał. Czy podobny los czeka Obiekt 198?
Takiego czołgu jeszcze nie było
Armata ma być czołgiem o nietypowej konstrukcji. Charakterystyczna dla nowej jednostki ma być niska sylwetka, uzyskana przez przeniesienie załogi z wieży do kadłuba jednostki. Do obsługi czołgu potrzeba będzie 3 osób, które zamknięte będą w chronionej przez wielowarstwowy pancerz kapsule. W wieży Armaty znajdzie się za to całe uzbrojenie: główne działo 2A8. kalibru 125 mm, strzelające przeciwpancernymi pociskami typu APFSDS-T wraz z systemem automatycznego ładowania, karabiny maszynowe 12,7 mm i 7,62 mm oraz granatnik 30 mm. Ochronę czołgu mają zapewnić elementy pancerza reaktywnego, 3 płyty w przedniej części pojazdu oraz system ochrony aktywnej.
Prezentacja przekładana w nieskończoność
Jeszcze pod koniec zeszłego roku mówiono, że pierwsze egzemplarze trafią do rosyjskiej armii w 201. roku, a do 2020 roku z linii produkcyjnych zjedzie 2300 nowych maszyn. Obecnie wiadomo już, że plany te uległy drobnym modyfikacjom: pierwsze jednostki ujrzymy najwcześniej w 2016 roku, a zapowiadane 2300 maszyn będzie, ale trochę później niż w 2020 r. Kiedy? Tego nie wiadomo. Czkawką odbija się też rosyjskiemu resortowi obrony deklaracja, że na wrześniowych targach w Niżnym Tagile pokazany zostanie prototyp Armaty. Po tych szumnych zapowiedziach wycofano się z prezentacji i ponownie nie podano przyczyn tej decyzji. To jeszcze bardziej podsyciło komentarze wszystkich sceptyków wieszczących, że Obiekt 198, tak jak jego poprzednik Obiekt 195, będzie kolejnym martwym projektem, który nigdy nie wejdzie w fazę realizacji.
_ GB/JG/GB _