Podobieństwa są wyraźnie zauważalne, choć jeden produkt pochodzi z 2007 roku, a drugi został właśnie zapowiedziany.
Mowa o odtwarzaczu muzycznym firmy Samsung, którego premiera miała miejsce w 200. roku. Porównując z nim najnowszy iPod nano siódmej generacji, możemy dojść do wniosku, że Apple co najmniej mogło się inspirować produktem koreańskiego producenta, przy projektowaniu swojego odtwarzacza. Z drugiej strony nowy iPod nano można uznać za większą wersję modelu szóstej generacji, który ma podobny design, ale jest mniejszy, ma mniejszy ekran i nie posiada przycisku "home", zapożyczonego z iPhone'a. W dodatku odtwarzacz Samsunga wygląda dość podobnie do iPoda mini z 2004 roku, ale ma większy ekran i znacznie mniejszy fizyczny przycisk.
Niektórzy dopatrują się podobieństwa nowych iPodów nano do konstrukcji zaproponowanej przez Nokię w smartfonach Lumia. I tu też z pewnością jest trochę prawdy, ale z drugiej strony Nokia mogła inspirować się także wyglądem szóstej generacji iPoda...
Konkluzja? Wszystko jest do siebie podobne, ale to chyba nic złego, dopóki podoba się to potencjalnym klientom.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Oto najbardziej kuriozalna aplikacja wszech czasów - Gdzie jest moja kupa?"