Niezwykłe odkrycie na Podlasiu. Leśniczy znalazł żuchwę sprzed kilkuset lat

Na nietypowe znalezisko natrafił podleśniczy z podlaskiego Nadleśnictwa Waliły. Podczas pracy w lesie natknął się na żuchwę niedźwiedzia. Nie brzmi to jak coś niezwykłego, ale według ustaleń kość może mieć nawet kilka tysięcy lat.

Niezwykłe odkrycie na Podlasiu. Leśniczy znalazł żuchwę sprzed kilkuset lat
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Grzegorz Burtan

Leśniczy zauważył kość, która była wbudowana w tamę bobrów. Według wstępnych ekspertyz, zwierzę żyło w epoce holocenu, najmłodszej epoce geologicznej. Oznacza to, że żuchwa ma kilkaset bądź kilka tysięcy lat.

O komentarz poprosiliśmy przedstawicieli Nadleśnictwa. W rozmowie z WP Tech nadleśniczy Krzysztof Bozik przybliża szczegóły odkrycia.

- Przede wszystkim leśniczy jest myśliwym. Im jest wpajany szacunek dla zwierzyny martwej i żywej, także trofeów. Również drapieżników. To pewnie dlatego nie zostawił fragmentu, tylko przyniósł do biura – tłumaczy. - Zobaczyłem fragment i stwierdziłem, że to niedźwiedź. Potwierdziły to inne ośrodki, jak na przykład warszawskie Zoo. Żuchwa została znaleziona w poniedziałek – dodaje.

Jak mówi Bozik, tego typu znaleziska znajduje się nagminnie, ale to zazwyczaj szczątki zwierząt powszechnie znanych w okolicy, jak jelenie czy wilki. Oficjalnie bowiem niedźwiedzi nie odnotowuje się w okolicy nadleśnictwa od 400 lat. Obecnie w Polsce występują wyłącznie w Tatrach i w Bieszczadach.

- Niedźwiedzie zachowały się na pewno w puszczach litewskich, co zresztą uwiecznił Adam Mickiewicz w "Panu Tadeuszu" – mówi Bozik. - Nikt nie wie, czy żuchwa ma 400 czy cztery tysiące lat – podkreśla.
Wyniki ekspertyz, które potwierdzą wiek znaleziska, poznamy w przyszłym miesiącu. Prawdopodobnie żuchwa zostanie eksponatem Uniwersyteckiego Centrum Przyrodniczego w Białymstoku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (95)