Nie trzymaj kopii zapasowej na komputerze. Dysk zewnętrzny na pewno się przyda

Posiadanie kopii zapasowych na osobnych nośnikach jest koniecznością, ponieważ komputer bywa bardzo awaryjny. Dużą popularnością cieszą się więc dyski zewnętrzne o różnych pojemnościach. Poniżej prezentujemy kilka solidnych modeli z różnych półek cenowych.

Dysk zewnętrzny pozwala w bezpieczny sposób gromadzić kopie zapasowe
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com | dourleak
Sylwia Ścibak

Kupno dysku zewnętrznego – potrzeby na pierwszym miejscu

Kwestia wyboru dysku zewnętrznego jest sprawą bardzo indywidualną. Przede wszystkim zwracamy uwagę na cenę, pojemność, trwałość oraz rozmiary, również na typ interfejsu i dodatkowe funkcje (np. własne oprogramowanie).

Jeśli chcemy potraktować dysk zewnętrzny jako urządzenie typowo mobilne, które będzie służyło nie tylko do przechowywania danych, ale również do ich udostępniania czy kopiowania, to wybierzmy 2.5-calowy model o niezbyt dużej pojemności (ewentualnie jeszcze mniejszy 1,8-calowy). Taki z łatwością zmieści się w torebce, plecaku lub torbie na laptopa. Małe dyski zewnętrzne zasilane są bezpośrednio z portu USB, dlatego są przeznaczone głównie do przenoszenia. Kwestia pojemności również jest indywidualna, chociaż oczywiście im jest większa, tym więcej danych można zmieścić (lub więcej danych o dużych rozmiarach). Nie musimy się zbytnio martwić ceną: jeśli mamy na oku tradycyjny model talerzowy, to najprostszy typ o pojemności ok 500 GB dostaniemy już za mniej niż 200 zł. Droższe są egzemplarze półprzewodnikowe: za model o tej samej pojemności możemy zapłacić ok. 500 zł i więcej.

Jeśli jednak dysk ma pełnić funkcje domowej chmury, magazynu przeróżnych kopii czy modelu sieciowego z interfejsem Ethernet, warto wybrać większy model 3,5-calowy o pojemności 1 TB i więcej. Tego typu egzemplarze niekoniecznie są przeznaczone do przenoszenia (ponieważ zwykle muszą być zasilane bezpośrednio z sieci elektrycznej), ale mogą pomieścić naprawdę bardzo dużo różnych plików. Warto zwracać uwagę na to, czy model, który mamy na oku, ma własne oprogramowanie, które np. automatycznie wykonuje kopie danych i je szyfruje. To ułatwia rozsądne użytkowanie.

Co się jeszcze liczy?

Warto również zwrócić uwagę na typ interfejsu. Coraz częściej spotykamy się z USB 3.0, które zapewnia przepustowość do ok. 600 MB/s (w praktyce zwykle mniej) i jest kompatybilne wstecz. Pliki będą przenoszone zauważalnie szybciej, nawet jeśli dysk będzie podłączany do sprzętów, w których brakuje tego typu złącza.

Dobrym wyborem będą również modele z czujnikiem spadania, który zapobiega uszkodzeniom w razie upadku, oraz modele z solidną obudową zgodną z określonymi klasami wodoszczelności oraz standardami odporności na wstrząsy. Takie egzemplarze przydadzą się szczególnie podróżnikom chcącym zawsze mieć przy sobie najpotrzebniejsze dane.

Obraz
© Shutterstock.com | Daniel Krason
Trefna broń kraju NATO. Rani własnych żołnierzy
Trefna broń kraju NATO. Rani własnych żołnierzy
Tak omijają sankcje. Kupują tony rosyjskiej broni
Tak omijają sankcje. Kupują tony rosyjskiej broni
Zachodnie technologie w rękach Rosjan? Media: to wina Francji
Zachodnie technologie w rękach Rosjan? Media: to wina Francji
Bohater mema zebrał już tysiące dolarów. Fortuna trafi na szczytny cel
Bohater mema zebrał już tysiące dolarów. Fortuna trafi na szczytny cel
Dwa wypadki lotnicze w ciągu 30 minut. Czarna seria Amerykanów
Dwa wypadki lotnicze w ciągu 30 minut. Czarna seria Amerykanów
Fascynujące odkrycie za Saturnem. Chiron też będzie miał pierścienie
Fascynujące odkrycie za Saturnem. Chiron też będzie miał pierścienie
Zestrzelony w Ukrainie. Rosjanie stracili cenną maszynę z załogą
Zestrzelony w Ukrainie. Rosjanie stracili cenną maszynę z załogą
Chiński satelita sfotografowany z orbity. Wkrótce potem zakończył misję
Chiński satelita sfotografowany z orbity. Wkrótce potem zakończył misję
W Indiach zasiano chmury, by pozbyć się smogu. Deszcz ma spaść wkrótce
W Indiach zasiano chmury, by pozbyć się smogu. Deszcz ma spaść wkrótce
Gigantyczny krater odkryty w Chinach. To było potężne uderzenie
Gigantyczny krater odkryty w Chinach. To było potężne uderzenie
"Cenniejsze niż złoto". MON robi duży krok, by je pozyskać
"Cenniejsze niż złoto". MON robi duży krok, by je pozyskać
Unikalny układ planetarny. Takiego jeszcze nie widzieliśmy
Unikalny układ planetarny. Takiego jeszcze nie widzieliśmy