Nie trzymaj kopii zapasowej na komputerze. Dysk zewnętrzny na pewno się przyda
09.07.2018 12:11, aktual.: 09.07.2018 12:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Posiadanie kopii zapasowych na osobnych nośnikach jest koniecznością, ponieważ komputer bywa bardzo awaryjny. Dużą popularnością cieszą się więc dyski zewnętrzne o różnych pojemnościach. Poniżej prezentujemy kilka solidnych modeli z różnych półek cenowych.
Kupno dysku zewnętrznego – potrzeby na pierwszym miejscu
Kwestia wyboru dysku zewnętrznego jest sprawą bardzo indywidualną. Przede wszystkim zwracamy uwagę na cenę, pojemność, trwałość oraz rozmiary, również na typ interfejsu i dodatkowe funkcje (np. własne oprogramowanie).
Jeśli chcemy potraktować dysk zewnętrzny jako urządzenie typowo mobilne, które będzie służyło nie tylko do przechowywania danych, ale również do ich udostępniania czy kopiowania, to wybierzmy 2.5-calowy model o niezbyt dużej pojemności (ewentualnie jeszcze mniejszy 1,8-calowy). Taki z łatwością zmieści się w torebce, plecaku lub torbie na laptopa. Małe dyski zewnętrzne zasilane są bezpośrednio z portu USB, dlatego są przeznaczone głównie do przenoszenia. Kwestia pojemności również jest indywidualna, chociaż oczywiście im jest większa, tym więcej danych można zmieścić (lub więcej danych o dużych rozmiarach). Nie musimy się zbytnio martwić ceną: jeśli mamy na oku tradycyjny model talerzowy, to najprostszy typ o pojemności ok 500 GB dostaniemy już za mniej niż 200 zł. Droższe są egzemplarze półprzewodnikowe: za model o tej samej pojemności możemy zapłacić ok. 500 zł i więcej.
Jeśli jednak dysk ma pełnić funkcje domowej chmury, magazynu przeróżnych kopii czy modelu sieciowego z interfejsem Ethernet, warto wybrać większy model 3,5-calowy o pojemności 1 TB i więcej. Tego typu egzemplarze niekoniecznie są przeznaczone do przenoszenia (ponieważ zwykle muszą być zasilane bezpośrednio z sieci elektrycznej), ale mogą pomieścić naprawdę bardzo dużo różnych plików. Warto zwracać uwagę na to, czy model, który mamy na oku, ma własne oprogramowanie, które np. automatycznie wykonuje kopie danych i je szyfruje. To ułatwia rozsądne użytkowanie.
Co się jeszcze liczy?
Warto również zwrócić uwagę na typ interfejsu. Coraz częściej spotykamy się z USB 3.0, które zapewnia przepustowość do ok. 600 MB/s (w praktyce zwykle mniej) i jest kompatybilne wstecz. Pliki będą przenoszone zauważalnie szybciej, nawet jeśli dysk będzie podłączany do sprzętów, w których brakuje tego typu złącza.
Dobrym wyborem będą również modele z czujnikiem spadania, który zapobiega uszkodzeniom w razie upadku, oraz modele z solidną obudową zgodną z określonymi klasami wodoszczelności oraz standardami odporności na wstrząsy. Takie egzemplarze przydadzą się szczególnie podróżnikom chcącym zawsze mieć przy sobie najpotrzebniejsze dane.