Nie mieli dostępu do słońca. Zbudowali gigantyczne lustra
Rjukan w Norwegii i Viganella we Włoszech. To miejsca, gdzie ze względu na położenie, w ciągu roku nawet przez sześć miesięcy mieszkańcy nie mieli dostępu do promieni słonecznych. W obu miasteczkach władze postanowiły rozwiązać problem w ten sam sposób – budując gigantyczne lustra, które odbijają promienie.
17.12.2023 | aktual.: 17.12.2023 17:01
Są takie miejsca na świecie, gdzie większość dni w roku jest słonecznych. Są też miejsca, gdzie przez długi okres mieszkańcy muszą mierzyć się z mniejszymi lub większymi ciemnościami. Problem z brakiem dostępu do promieni słonecznych mieli Norwegowie i Włosi. Położone w głębokich dolinach Rjukan i Viganella są przykładami miejscowości, gdzie mimo położenia na szerokościach geograficznych gwarantujących dostęp do światła, do mieszkańców przez sześć miesięcy w roku nie docierały promienie słoneczne. Wszystko to za sprawą gór, które otaczają oba miasta i ograniczają oświetlenie.
Oba miasta postanowiły poradzić sobie z problemem w ten sam sposób. Viganella ukończyła prace nad ogromnym lustrem z komputerowym sterowaniem już w 2006 r. Norweskie Rjukan zbudowało natomiast podobną konstrukcję kilka lat później, w 2013 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak przypomina portal The Atlantic, we włoskim miasteczku Viganella mieszkańcy cierpieli na brak bezpośredniego światła słonecznego od listopada do lutego. Od kilkunastu lat natomiast, problem ten rozwiązują stalowe blachy umieszczone na górze, które w trakcie zimowych miesięcy odbijają promienie słoneczne w kierunku domów. Konstrukcja o wymiarach 8 x 6 m jest sterowana komputerowo, by zapewnić stały dostęp do odbijanego światła w czasie, kiedy naturalnie jego obecność jest ograniczana.
W Norwegii natomiast władze postanowiły zainwestować w trzy lustra o łącznej powierzchni ok. 51 m kwadratowych. Konstrukcja nad Rjukan również jest sterowana komputerowo – i znajduje się na zboczu góry na wysokości ok. 450 m. Mieszkańcy tego miasteczka położonego ok. 150 km na zachód od Oslo nie mieli przed instalacją zwierciadeł dostępu do światła słonecznego przez ok. pięć do sześciu miesięcy w ciągu roku.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski