Nie daj się oszukać - tej umowy nie podpisuj!

Nie daj się oszukać - tej umowy nie podpisuj!

Nie daj się oszukać - tej umowy nie podpisuj!
Źródło zdjęć: © WP.PL
26.09.2013 10:44, aktualizacja: 26.09.2013 11:40

Pośpiech zazwyczaj okazuje się złym doradcą. Wiedzą o tym przedstawiciele handlowi działający w imieniu i na rzecz różnych dostawców usług telekomunikacyjnych. Niestety wciąż zdarza się, że działania niektórych z nich są nieuczciwe. Co zrobić, aby nie paść ofiarą nieuczciwych praktyk? O czym należy pamiętać podczas zawierania umów?

Urząd Komunikacji Elektronicznej przyznaje, że stale otrzymuje skargi abonentów, szczególnie osób starszych, które padły ofiarą nieetycznego postępowania reprezentantów dostawców usług telekomunikacyjnych. Scenariusz najczęściej jest ten sam - abonent nie do końca świadomie zgadza się na zmianę zakresu usług lub na zmianę operatora - a w efekcie zamiast obiecanej promocji otrzymuje wyższe rachunki. Zazwyczaj o tym, że takiej zmiany dokonał, dowiaduje się dopiero po kolejnym okresie rozliczeniowym - kiedy jest już za późno na bezpłatne wycofanie się z nowej umowy.

Biorąc pod uwagę skalę problemu i ilość interwencji dotyczących praktyk stosowanych przez przedstawicieli handlowych, Urząd Komunikacji Elektronicznej zainicjował nawet ogólnopolską kampanię informacyjną skierowanej do konsumentów powyżej 5. roku życia pod hasłem "Ufaj, ale sprawdzaj".

Jak nie dać się oszukać?

Choć naciągacze są sprytni, jest kilka elementów, na które zawsze należy zwrócić uwagę. Po pierwsze, przedstawiciele handlowi często żerują na markach znanych firm telekomunikacyjnych. Np.: mówią, że są z "telekomunikacji", choć z Telekomunikacją Polską (teraz już Orange)
nie mają nic wspólnego - korzystają tylko z wizerunku rozpoznawalnej i sprawdzonej marki. Jeżeli więc na umowie, którą dostajesz do podpisania widnieje logo innego przedsiębiorcy, a jesteś przekonywany, że zawierasz umowę z dotychczasowym dostawcą usług, nie podpisuj takiego dokumentu.

Sygnałem ostrzegawczym powinien być też fakt, że przedstawiciel handlowy lub kurier zjawił się w domu z gotową umową, bez wcześniejszego umawiania się na spotkanie i bez wnioskowania samego abonenta o zmianę usług lub operatora. Oczywiście, podobnie jak z innymi odwiedzającymi nas urzędnikami czy pracownikami różnych firm, jeżeli masz wątpliwości jaką firmę reprezentuje odwiedzający cię przedstawiciel handlowy, zażądaj okazania legitymacji służbowej.

Co jeśli dałeś się nabrać?

Niestety najczęściej powyższe proste zasady nie wystarczą. Zwłaszcza osoby starsze dają się naciągnąć i podpisują umowę, która na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo atrakcyjna. Na szczęście nie wszystko jeszcze stracone. Jeżeli już koniecznie decydujemy się na podpisanie umowy, warto zapamiętać, że należy koniecznie zażądać, by przedstawiciel handlowy lub kurier pozostawił nam kopię zawartej umowy, jej regulamin, cennik oraz formularz odstąpienia od umowy. Na takie żądanie często usłyszymy, że dokumenty te zostaną dostarczone później. Nie dajmy się przekonać - powinniśmy otrzymać je razem z umową. Ostatecznie, jeżeli padniemy ofiarą nieuczciwego działania, mamy prawo odstąpić od umowy w ciągu 1. dni od jej zawarcia, bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów.

Warto przyswoić sobie powyższe zasady i pamiętać, że dziś oszuści podszywają się pod firmy telekomunikacyjne, ale jutro mogą udawać kogoś zupełnie innego. Sposoby uchronienia się przed oszustem pozostają jednak niezmienne. Pamiętajmy również, aby koniecznie uczulić starszych członków rodziny na działania naciągaczy, gdyż to głównie oni są na celowniku nieuczciwych przedsiębiorców.

Źródło: UKE / WP.PL

_ GB/JG/GB _

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (334)