Nie było go na Ziemi od 300 lat. Dodo może powrócić już niedługo
Colossal Biosciences, firma specjalizująca się w dziedzinie ochrony zwierząt przed wyginięciem, pracuje nad projektem, którego celem jest przywrócenie do życia trzech wymarłych gatunków: mamuta, ptaka dodo i tygrysa tasmańskiego. Pierwsze rezultaty mogą pojawić się już wkrótce, bo w 2028 r.
Wymarcie mamutów nastąpiło pod koniec ostatniej epoki lodowcowej (koniec plejstocenu). Ostatnie osobniki tego gatunku zniknęły z Ziemi ok. 4 tys. lat temu. Z kolei ptaki dodo, nad których przywróceniem do życia pracują naukowcy, wyginęły stosunkowo niedawno, bo ok. 1660 r. Oznacza to, że nie było ich na Ziemi przez ponad 350 lat. Tygrysy tasmańskie uznano natomiast za wymarłe dopiero w latach 80. ubiegłego wieku.
Chcą przywrócić do życia mamuta, dodo i tygrysa tasmańskiego
Kluczem do odpowiedzi na pytanie, jak naukowcy zamierzają "odtworzyć" mamuta i pozostałe z wymarłych gaunktów, jest genetyka. Wymarły dziś rodzaj (mamuty) należy do słoniowatych, co zdaniem uczonych otwiera furtkę do przeprowadzenia badań genetycznych, które w przyszłości umożliwią pojawienie się na świecie żywych mamutów włochatych.
Portal IFL Science tłumaczy, że naukowcy muszą przede wszystkim dokładnie zbadać fenotyp wymarłego ssaka. Zrozumienie charakterystyki genów pozwoli w dalszej kolejności na modyfikację fenotypu istniejących zwierząt, które są genetycznie bliskie mamutom – słoniom. Z punktu widzenia genetyki słoń azjatycki jest w 99,6 proc. podobny do mamuta, dlatego to właśnie jego geny są obecnie badane przez naukowców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Technologia pozyskiwania indukowanych komórek macierzystych ma zdaniem naukowców kluczowe znaczenie nie tylko dla odtworzenia mamuta, ale również otwiera nowe możliwości dla technologii wspomaganego rozrodu. Jest to ważne w kontekście gatunków zagrożonych wyginięciem, które mogą być chronione dzięki nauce. Wspomnianą technologię uczeni planują też wykorzystać do przywrócenia na Ziemię ptaków dodo i tygrysów tasmańskich.
Misja odtworzenia mamuta włochatego lub innego zwierzęcia o fenotypie mamuta włochatego ma potencjalnie pozytywny wpływ na ekosystem. George Church z Colossal Biosciences, w rozmowie z IFL Science, wyjaśnia, że degradacja środowiska, która miała miejsce 10 tys. lat temu, przyczyniła się do wyginięcia prawie wszystkich kluczowych roślinożerców w Arktyce, co spowodowało "przejście z trawy na drzewa". Obecność mamuta w środowisku mogłaby przyczynić się do odbudowy silniejszego i bardziej produktywnego ekosystemu, opartego na większej liczbie roślinożernych zwierząt poruszających się w trawie.
Church podkreśla, że naukowcy muszą najpierw zrozumieć geny słonia azjatyckiego – to jest obecnie ich główne zadanie. Następnie będzie wiele do zrobienia w kontekście "zaprogramowania" słonia, aby na jego podstawie stworzyć mamuta. Mimo to plan firmy zakłada, że cały proces zostanie zakończony do roku 2028.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski