Netflix i Nickelodeon łączą siły w starciu przeciwko Disney+

Disney+ od momentu pojawienia się na rynku cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Zagrożenie ze strony nowego konkurenta poczuł Netflix i od razu poczynił kroki w walce o widzów. W celu zgromadzenia tych najmłodszych, platforma rozpoczęła współpracę z Nickelodeon.

Netflix i Nickelodeon nawiązują długoletnią współpracę
Źródło zdjęć: © Youtube.com

12 listopada 2019 roku na kilku czołowych rynkach oficjalnie wystartował Disney+. Premiera cieszyła się wielkim zainteresowaniem, głównie dzięki serialowi The Mandalorian. Nie jest tajemnicą, że serwis będzie chciał zachęcić swoją ofertą jak największą ilość najmłodszych widzów. Ambitnych planów platformy nie zamierza przespać Netflix.

Popularny serwis streamingowy właśnie ogłosił długoletnią współpracę z kanałem Nickelodeon. Stacja pojawiła się w Polsce w 2008 roku, jednak jej historia sięga aż 1977 roku. Od tego czasu konsekwentnie walczy o względy najmłodszych koneserów bajek proponując im nie tylko licencyjne tytuły, ale również autorskie produkcje. Umowa z tak znaną marką z pewnością pomoże Netflixowi stworzyć pozycję mocnego konkurenta dla Disney+.

Chociaż w ofercie powinny pojawić się nowe seriale, to platforma chce postawić przede wszystkim na znanych i lubianych bohaterów z biblioteki Nickelodeon.

- Nickelodeon odpowiada za szereg bohaterów, które dzieci kochają i nie możemy się doczekać, aż zaczniemy opowiadać zupełnie nowe historie, które rozszerzają i odświeżają światy, z których pochodzą. Będziemy kontynuować współpracę z Brianem Robbinsem, Ramsey Naito oraz całym zespołem kreatywnym Nickelodeon, by odnaleźć świeże głosy i móc zaprezentować śmiałe historie dla naszej globalnej widowni na Netflix - oświadczyła w specjalnym komunikacie wiceszefowa działu oryginalnych animacji w Netfliksie, Melissa Cobb.

Netflix i Nickelodeon współpracowali już ze sobą przy okazji kilku projektów. Producent bajek dla dzieci stworzył dla platformy tytuły takie jak "Rocko i jego świat: kiedyś to było" czy "Harmidom".

Walka o najmłodszych widzów to niemałe wyzwanie, tym bardziej, kiedy w grę wchodzi konkurowanie z animacjami marki Disney. Netflix nie zamierza się jednak poddawać, wręcz przeciwnie, wspólnie z Nickelodeon zamierza postarać się o to, aby dzieci pokochały ich produkcje. 15 listopada na platformie odbędzie się premiera pierwszej pełnometrażowej animacji pod tytułem "Klaus". Zwiastun możecie zobaczyć poniżej.

Wybrane dla Ciebie

Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km