Nastrój światło na dobry nastrój. Inteligentne oświetlenie Yeelight

Rola lamp i żarówek wydaje się oczywista – mają rozjaśniać mrok. Nowoczesne oświetlenie potrafi jednak znacznie więcej. Może tworzyć nastrój, dostosowywać się do pory dnia i naszych potrzeb. A do tego – zamiast pstryczkiem na ścianie – obsłużymy je za pomocą smartfona.

Nastrój światło na dobry nastrój. Inteligentne oświetlenie Yeelight
Źródło zdjęć: © Łukasz Michalik
Łukasz Michalik

Perfekcja i minimalizm

Jak udoskonalić lampkę biurkową? Różni producenci przez dziesięciolecia eksperymentowali z jej formą i funkcjami. Nieraz zapominali przy tym o spostrzeżeniu Leonarda da Vinci, który stwierdził, że szczytem wyrafinowania jest prostota.

Tą drogą podążyli twórcy inteligentnej lampki biurkowej Yeelight Serene Pro. Urządzenie już na pierwszy rzut oka zwraca uwagę minimalistyczną formą. W żaden sposób nie ogranicza ona funkcjonalności lampki, która wyróżnia się za to nietypowym źródłem światła. Zamiast typowego klosza lub panelu LED jest nim LED-owy dysk z 88 punktami świetlnymi.

Dzięki temu rozwiązaniu lampka Serene zapewnia przyjemne dla oka, rozproszone światło – idealne do czytania, majsterkowania czy pracy z komputerem. Co istotne, lampka zapewnia światło o charakterystyce zbliżonej do słonecznego, pozwalające na wierne odwzorowanie kolorów, a jednocześnie ogranicza wpływ niewidocznego, ale odbieranego przez nasz układ nerwowy migotania na zmęczenie oczu. Ciekawa, dodatkową funkcją urządzenia jest także możliwość przypominania nam o upływie czasu i konieczność np. wstania od biurka.

Obraz
© Łukasz Michalik

Żarówka wymyślona na nowo

Technologia nie omija również tradycyjnych lampek, korzystających ze zwykłych żarówek. Wynalazek pamiętający odległe czasy Edisona i Swana, przebył bardzo długą drogę. Przez dziesięciolecia nazwa w pełni oddawała sposób działania takiego źródła światła – żarówka miała żarnik, który w pozbawionym tlenu środowisku rozżarzał się po podłączeniu prądu. I choć żarnik udoskonalano, idea działania żarówek pozostawała przez dekady niezmienna.

Rewolucję przyniosły dopiero LED-y, wprowadzając przy okazji nieco zamieszania z terminologią. LED-owe „żarówki” nazywamy tak chyba przede wszystkim z przyzwyczajenia, wzmacnianego faktem, że swoim wyglądem przypominają wcześniejsze źródła światła. Dobrym przykładem są tu inteligentne żarówki Yeelight – Smart Bulb S1 w wersji białej i kolorowej.

W ich przypadku rozświetlanie mroku to tylko jedna z funkcji. Nowoczesne źródła światła potrafią jednak znacznie więcej. Możemy samodzielnie regulować ich jasność, temperaturę światła, a także – w modelu RGB – jego barwę. Co istotne, aby obsługiwać światło, nie potrzebujemy nawet wstawać z fotela - naszym centrum sterowania domowymi urządzeniami stał się smartfon. Co więcej, nasze oświetlenie może wejść w skład domowej automatyki, dzięki czemu włączy się automatycznie np. po wykryciu przez czujnik zmierzchu, że zrobiło się ciemno.

Obraz
© Łukasz Michalik

Nastrojowy płomień świecy

A może coś bardziej nastrojowego? Niezrównane w tej kwestii jest światło świecy, jednak otwarty ogień nie zawsze jest najlepszym pomysłem. Na dodatek zdarza się, że świeczki kopcą i wydzielają nieprzyjemne zapachy. Na szczęście również iw takiej sytuacji znajdziemy nowoczesne rozwiązanie, nawiązujące w udany sposób do tradycji. Jest nim nastrojowa lampka Yeelight Candela.

To prawdziwe arcydzieło inżynierii i wzornictwa. Candela może pełnić rolę wyszukanej ozdoby, będąc zarazem źródłem światła o bardzo ciepłej charakterystyce – 1800 K to mniej więcej tyle, ile ma płomień świecy.

Nawiązanie do ciepłego, budzącego dobre skojarzenia źródła światła ma jednak w tym przypadku zupełnie współczesną i korzystająca z dobrodziejstw technologii formę. Przezroczysty cylinder z gustowną podstawką to wszystko, czego potrzeba, by zbudować światłem niepowtarzalny nastrój.

Twórcy tej niebanalnej lampki przewidzieli bardzo intuicyjna obsługę – obroty obudowy zmieniają intensywność świecenia, a technologia Bluetooth (BLE) Mesh umożliwia na połączenie ze sobą i jednoczesne sterowanie wieloma urządzeniami. Hak wieloma? Liczba robi wrażenie: producent podaje imponujące 30 tys. urządzeń, którymi można jednocześnie sterować.

Obraz
© Łukasz Michalik

Nastrój, jakiego potrzebujesz

Dobrym uzupełnieniem punktowych źródeł światła jest panel sufitowy. Rozwiązanie takie, jak lampa sufitowa Galaxy zapewnia nie tylko wygodną obsługę i możliwość terowania za pomocą pilota, ale przede wszystkim niezrównany nastrój.

Lampa pozwala na bardzo dokładne odwzorowanie kolorów, dzięki czemu nawet po zapadnięciu zmroku możemy oglądać np. zdjęcia czy książkowe albumy bez obaw o przekłamania barw. Co więcej, w zależności od nastroju możemy regulować temperaturę i jasność światła. Na dodatek lampa może - dzięki specjalnej powierzchni - imitować rozgwieżdżone niebo, dostarczając nam wrażenia przebywania na otwartej przestrzeni.

Wszystkie te rozwiązania łączy kilka cech. Są to przede wszystkim prostota, wysoka ergonomia, a przede wszystkim możliwość dopasowania charakterystyki światła do aktualnych potrzeb i nastroju. Oczekujemy ciepłej, świątecznej atmosfery, pełnej dobrych emocji? Żaden problem! Potrzebujemy jasnego światła do majsterkowania albo porządkowania domu? Również i w tym przypadku oświetlenie Yeelight nas nie zawiedzie. A może planujemy imprezę? Lepiej nie mogliśmy trafić - lampy Yeelight doskonale sprawdzą się także i w takich okolicznościach.

Uniwersalność i nastrój dokładnie taki, na jaki mamy w danej chwili ochotę - tak w dużym skrócie można podsumować oświetlenie Yeelight. Technologia idzie tu w parze ze zrozumieniem potrzeb użytkowników, dając rozwiązania, z których z przyjemnością korzystamy.

Partnerem artykułu jest marka Yeelight

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)