Nastolatkowie z Korei Południowej pozywają rząd. Za opieszałość wobec zmian klimatu

30 uczniów z Korei Południowej pozwało rząd, twierdząc, że koreański parlament jest zdecydowanie zbyt zachowawczy w swoich planach powstrzymania zmian klimatu.

Skarga uczniów do Trybunału Konstytucyjnego w Seulu mówi, że ich podstawowe prawa, w tym prawo do czystego środowiska, zostały naruszone przez krajowe prawo dotyczące zmian klimatu. Według składających skargę nie określa ono konkretnych celów, które miałyby zapobiec podniesieniu globalnych średnich temperatur.

Koreańska ustawa mówiąca o polityce klimatycznej, zobowiązuje państwo do ograniczenia rocznej krajowej emisji gazów cieplarnianych do 536 mln ton do 2030 r. To oznacza spadek o 24,4% w stosunku do roku 2017.

Uczniowie twierdzą, że cel ten jest znacznie poniżej tego, co jest wymagane do utrzymać globalne ocieplenie poniżej 2 stopni Celsjusza, czyli osiągnąć cel zatwierdzony przez prawie 200 krajów w porozumieniu paryskim z 2015 r.

Każda osoba w Korei, której rząd naruszył prawa konstytucyjne, może złożyć skargę, a orzeczenie sądu jest wiążące dla wszystkich agencji państwowych i władz lokalnych.