NASA rozświetli niebo nad Ziemią. Efekt ma zapierać dech w piersiach
Naukowcy z NASA rozświetlą w nocy z wtorku na środę niebo nad USA kolorowymi chmurami. Wszystko po to, żeby zbadać jonosferę.
13.06.2017 | aktual.: 13.06.2017 18:13
Bar to pierwiastek chemiczny, którego grecka nazwa "barium” oznacza ciężki. Jak na ironię, wcale nie jest "najcięższy" na tablicy Mendelejewa. Jest za to istotnym składnikiem fajerwerków – to dzięki niemu niebo w sylwestra mieni się tyloma kolorami. Ma też inne, typowo naukowe zastosowanie, które również cieszy oko obserwatora. W nocy z wtorku na środę polskiego czasu badacze z NASA użyją go, by rozświetlić niebo nad częścią Stanów Zjednoczonych.
Z ośrodka badawczo-rozwojowego Wallops Flight Facility zostanie wystrzelona rakieta z ładunkiem 10 puszek. Po osiągnięciu określonego pułapu, puszki wypuszczą małe ilości baru, strontu i tlenku miedzi. W atmosferze pierwiastki stworzą sztuczne chmury w kolorach czerwieni, zieleni i błękitu.
Nie chodzi jednak o zapewnienie odpowiedniej dawki wrażeń estetycznych mieszkańcom USA. Naukowcy z NASA chcą za pomocy ładunków zbadać jonosferę – warstwę atmosfery, która mieści się pomiędzy 60 a 1000 km nad Ziemią. Obserwując ruch pierwiastków, badacze chcą zrozumieć, jak kierunek wiatru wpływa na poruszanie się występujących w tej warstwie jonów. Eksperyment jest bezpieczny dla atmosfery – wykorzystane składniki są często używane przy produkcji fajerwerków.
Może się jednak okazać, że do planowanego startu nie dojdzie. To już bowiem siódma próba przeprowadzenia eksperymentu – wcześniejsze zostały odwołane przez zbyt silne wiatry, zachmurzenie i inne czynniki atmosferyczne. Naukowcy potrzebują czystego nieba, aby wyniki były miarodajne. Jeśli uda się przeprowadzić akcję w nocy z wtorku na środę, możemy spodziewać się niesamowitych fotografii. A jeśli chcecie zobaczyć to na własne oczy, włączcie w nocy oficjalny kanał NASA na YouTubie.