Może nie będzie on działał dokładnie tak jak urządzenie, w którym kapitan Picard zwykł był zamawiać herbatę, ale będzie dzielił z nim wiele wspólnych cech. Przede wszystkim ma zaspokajać codzienne potrzeby energetyczne przyszłych astronautów.
Wysłanie załogowej misji kosmicznej jest dużo bardziej skomplikowane niż wystrzelenie bezzałogowej sondy. Największe problemy sprawiają ludzie, którzy muszą mieć działające systemy podtrzymywania życia, toaletę i prowiant. NASA postanowiła sprawdzić czy przynajmniej na tym ostatnim nie dałoby się jakoś oszczędzić i przyznała grant badawczy w wysokości 12. tysięcy dolarów na opracowanie drukarki 3D, która rozwiązałaby problem żywienia astronautów w kosmosie lub na przykład w przyszłej kolonii na Marsie.
Konstrukcją takiej maszyny ma zająć się firma Systems & Materials Research Corporation, która ma doświadczenie z eksperymentami z drukarkami 3. i kilka pomysłów na to, w jaki sposób tworzyć za ich pomocą wyszukane dania.
Ich drukarka ma w założeniu nakładać warstwy organicznych substancji z zasobników zawierających różnego rodzaju cukry, oleje czy białka, wykorzystując w tym celu kilka różnych technik. Jako dowód na to, ze ich podejście ma przyszłość, firma skonstruowała już drukarkę 3D, która „drukuje”. czekoladę. Teraz czas na rozwiązanie technicznych problemów związanych z drukowaniem pizzy. Pizza pojawia się tu nieprzypadkowo - ponieważ składa się z warstw, jest doskonałym przykładem tego w jaki sposób ma działać przyszły replikator jedzenia.
Jak na razie urządzenie nie opuściło jeszcze desek kreślarskich ale konstrukcja pierwszych prototypów ma się rozpocząć w ciągu dwóch tygodni. Zakładany przez projektantów okres „przydatności do spożycia”. wkładów z substancjami spożywczymi, z których ma powstawać żywność, ma wynosić 30 lat.
Ale Systems & Materials Research Corporation nie myśli tylko o astronautach i przyszłych kolonistach. Materiałem, z którego tworzone ma być jedzenie drukowane w 3. może być cokolwiek - ważne, żeby zawierało białka, cukry i tłuszcze. Alternatywne źródła tych substancji znajdują się między innymi w algach, liściach roślin czy owadach, potencjalnie więc badania nad jedzeniem drukowanym w 3D mogą przyczynić się do rozwiązania problemu głodu na świecie.
Poniżej prezentacja możliwości „drukarki”. czekolady oraz prezentacja technologii, które można wykorzystać do drukowania jedzenia.
Zdjęcie: Flickr/rdpeyton
Polecamy w serwisie Giznet.pl: Skoczek cudem przeżył upadek z ponad 300-metrowego klifu (wideo)
