Największe bomby w historii. Jedna spadła na Polskę
30.05.2021 16:26
Tak wygląda eksplozja niemal 6 ton materiału wybuchowego zawartego w jednej z największych i najpotężniejszych konwencjonalnych bomb wszechczasów, amerykańskiej BLU-82 "Daisy Cutter". Przygotowaliśmy zestawienie sześciu bomb, których bał się cały świat.
Grand Slam
Podczas II Wojny Światowej Anglicy zauważyli, że powszechnie używane bomby okazały się zbyt słabe, żeby skutecznie niszczyć najważniejsze cele, takie jak mosty, wiadukty, czy schrony dla łodzi podwodnych. Inżynier Barnes Wallis opracował bombę Grand Slam, ważącą 10 ton (z czego ok. 4,5 tony to materiał wybuchowy) i zdolną przebić się przez 40 metrów ziemi lub 6 metrów betonu.
Tallboy
Mniejsza wersja bomby Grand Slam, użyta przez RAF (Royal Air Force) w słynnej akcji ataku na pancernik "Tirpitz". Wybuch ważącego ponad 5000 kg "Wysokiego Chłopca" przewrócił ogromny okręt. Anglicy zrzucili takie bomby także w Świnoujściu, atakując kotwiczące tu niemieckie okręty wojenne. Jedna z nich nie wybuchła i przez 74 lata leżała pod dnem kanału, aż w 2019 roku została odnaleziona i zdetonowana przez polskich saperów.
BLU-82 Daisy Cutter
Bomba o oznaczeniu BLU-82 została opracowana przez siły powietrzne Stanów Zjednoczonych podczas wojny w Wietnamie do szybkiego tworzenia w dżungli lądowisk dla śmigłowców. Ważący 6800 kg metalowy cylinder wypełniony mieszaniną azotanu amonu, sproszkowanego aluminium i polistyrenu był wyposażony w metrowej długości zapalnik kontaktowy, dzięki któremu eksplozja następowała tuż nad powierzchnią gruntu. Potężna fala uderzeniowa niszczyła wszystko do gołej ziemi na 300 m wokół centrum eksplozji, zdobywając bombie przezwisko "Kosiarki Stokrotek"
GBU-57A/B Massive Ordnance Penetrator (MOP)
Po drugiej wojnie w Zatoce Perskiej w 2003 roku, siły zbrojne USA przeanalizowały skutki użytych podczas tego konfliktu bomb przeznaczonych do niszczenia bunkrów i uznały, że potrzebują czegoś skuteczniejszego. Tym czymś stał się MOP (Massive Ordnance Penetrator), czyli Ciężka Amunicja Penetrująca. Ważąca 14 ton bomba może uderzyć w cel z dużą dokładnością dzięki naprowadzaniu GPS i przebić się przez nawet 18 metrów wzmocnionego betonu, nie dając bunkrom żadnych szans.
GBU-43B MOAB
Chociaż skrót MOAB oznacza tak naprawdę Massive Ordnance Air Blast (Ciężka Amunicja Wybuchająca w Powietrzu), znacznie popularniejsze jest rozwinięcie skrótu jako Mother Of All Bombs (Matka Wszystkich Bomb). Nic dziwnego - ważąca 9800 kg bomba o długości ponad 9 metrów robi ogromne wrażenie nawet leżąc na płycie lotniska. Wybuch MOAB następuje, zgodnie z jej nazwą, zanim uderzy ona w ziemię, a cel rażony jest potężną falą uderzeniową. Jak do tej pory bombę GBU-43B zrzucono tylko raz, podczas ataku na siły ISIS ukrywające się w systemie jaskiń w Afganistanie.
Skacząca Bomba Vickers Type 464
Ważąca ponad 4 tony, została zaprojektowana i wyprodukowana do użycia w brytyjskim ataku na niemieckie tamy w Zagłębiu Ruhry. Podczas niezwykle niebezpiecznego zrzutu odbywającego się przy prędkości niemal 400 km/h w locie na wysokości zaledwie 18 metrów nad wodą, specjalny mechanizm nadawał bombie ruch obrotowy. Chodziło o to, aby w chwili uderzenia o powierzchnię wody odbiła się od niej, niczym płaski kamień robiący "kaczkę". W ten sposób miała ominąć ustawione w wodzie sieci chroniące zapory, zatonąć przy samej tamie i eksplodować u jej podstawy całkowicie ją niszcząc. Udało się zniszczyć dwie z czterech zaatakowanych tam.