Najdziwniejsze dawne bronie

Wiadomo nie od dziś, że ludzka pomysłowość nie ma granic, jeśli chodzi o robienie innym ludziom krzywdy. Nie od dziś, nie od wczoraj, a od tysięcy lat.

Obraz
Źródło zdjęć: © Gizmodo.pl

/ 10Najdziwniejsze dawne bronie

Obraz
© Gizmodo.pl

Nie, to nie jest frisbee. To stara hinduska broń rzucana w pionie, zamiast w poziomie. Była tak ostra, że można nią było przeciąć człowieka na pół. Wolelibyśmy raczej uniknąć zabawy czymś takim.

źródło: Gizmodo.pl

/ 10Zhua

Obraz
© Gizmodo.pl

Wynalazek starożytnych Chińczyków, czyli dodatkowa i wyposażona w ostre pazury ręka wykonana w całości z metalu. Była tak ciężka, że już samo uderzenie nią mogło pozbawić przeciwnika życia. Pazury były w stanie oderwać mięśnie od kości, a w rękach doświadczonego żołnierza Zhua zrzucała z koni nawet ciężko opancerzonych. Zresztą często była również wykorzystywana do zdzierania tego pancerza z ofiary.

źródło: Gizmodo.pl

/ 10Chu Ko Nu

Obraz
© Gizmodo.pl

Kolejny chiński wynalazek, będący czymś w rodzaju praszczura dzisiejszych karabinów maszynowych. Pojemnik na bełty zawierał ich aż dziesięć i po wypuszczeniu każdego, kolejny spadał na cięciwę.

źródło: Gizmodo.pl

/ 10Gniazdo os

Obraz
© Gizmodo.pl

Prawdziwa chińska broń masowego rażenia. W każdym pojemniku znajdowało się do 32 strzał, oraz jeden sporych rozmiarów fajerwerk, odgrywający rolę czegoś, co dzisiaj moglibyśmy nazwać "rakietą". Kiedy eksplodował, strzały wylatywały z większą prędkością niż gdyby zostały wystrzelone z łuku. Chińczycy zarzucali przeciwników setkami "gniazd os", wycinając w pień ich szeregi w ciągu zaledwie kilku sekund.

źródło: Gizmodo.pl

/ 10Caltrop

Obraz
© Gizmodo.pl

Po raz pierwszy użyte podczas macedońsko-perskiej bitwy pod Gaugamelą w roku 331 p.n.e. Zarzucano tym wroga nawet nie w celu zrobienia mu krzywdy, a spowolnienia. Caltropy raniły końskie i wielbłądzie kopyta, jak również stopy żołnierzy. Czasem zdarzało się, że całe starcia przegrywano tylko dlatego, że druga strona użyła tego prostego połączenia dwóch zaostrzonych z obu stron gwoździ.

źródło: Gizmodo.pl

/ 10Tekko-kagi

Obraz
© Gizmodo.pl

Broń dawnych ninja, która nie tylko była skuteczna, ale też wyglądała przy tym dość upiornie. Myślę, że nikt nie ma wątpliwości, twórcy którego z bohaterów świata komiksu zainspirowali się tą wymyślną bronią.

źródło: Gizmodo.pl

/ 10Zwłoki

Obraz
© Der_Krampus / flickr.com / CC

Tak, zwłoki były jedną ze skuteczniejszych broni używanych w średniowieczu - zwłaszcza podczas oblegania miast i samotnych twierdz. Wystarczyło rzucić je za mury lub do pobliskiego zbiornika wodnego. Zwłoki gniły i sprawiały, że woda stawała się skażona. Ludzie umierali na dżumę i inne zakaźne choroby, więc pewnie można uznać tę metodę za pierwszą broń chemiczną.

źródło: Gizmodo.pl

/ 10Katar

Obraz
© Gizmodo.pl

Na pierwszy rzut oka zwykły nóż. Wystarczyło jednak użyć ukrytego w rękojeści przełącznika, by z jednego ostrza nagle zrobiły się trzy. Tutaj też łatwo doszukać się współczesnych filmowych charakterów, których twórcy zainspirowali się tym dawnym wynalazkiem.

źródło: Gizmodo.pl

/ 10Ogień grecki

Obraz
© benwatts / flickr.com / CC

Była to starożytna wersja miotaczy ognia. Niedająca się ugasić wodą łatwopalna substancja, którą przy pomocy balist i katapult zrzucano na okręty wroga. Przepis na ogień grecki był tak doskonale strzeżoną tajemnicą, że do dziś nie do końca wiadomo, z czego się składał. Współcześni naukowcy zakładają jakąś miksturę oleju, siarki, saletry, może nafty. Do XII wieku to Bizancjum miało monopol na ogień grecki i tajemnicę tej substancji, to znaczy jej skład i sposób użycia (głównie ukierunkowania na dłuższe dystanse) było tam uznawane za najwyższej wagi tajemnicę panstwową – za jej zdradzenie przewidziana była kara śmierci.

źródło: Gizmodo.pl

10 / 10Pazur Archimedesa

Obraz
© Gizmodo.pl

Użyty do obrony przed Rzymianami szturmującymi drogą wodną Syrakuzy. Na ich nieszczęście obroną miasta dowodził Archimedes, który skonstruował ogromnego żurawia. Tak ogromnego, że unosił rzymskie statki w powietrze, po czym uderzał nimi z wielką siłą o taflę wody, łamiąc je w pół.

źródło: Gizmodo.pl

Wybrane dla Ciebie
Polska zamówiła więcej Herculesów. To pancerne warsztaty dla Abramsów
Polska zamówiła więcej Herculesów. To pancerne warsztaty dla Abramsów
To "mały Einstein". Ma 15 lat i doktorat z fizyki kwantowej
To "mały Einstein". Ma 15 lat i doktorat z fizyki kwantowej
Stacja kosmiczna Lunar Gateway powstanie? ESA potwierdza
Stacja kosmiczna Lunar Gateway powstanie? ESA potwierdza
Jest klient na Su-35. Rosja oczekuje czegoś cenniejszego niż pieniądze
Jest klient na Su-35. Rosja oczekuje czegoś cenniejszego niż pieniądze
Monstrualne obiekty kosmiczne. To miały być tylko małe czerwone kropki
Monstrualne obiekty kosmiczne. To miały być tylko małe czerwone kropki
Ruch rosyjskich kontenerowców. Nie oznacza nic dobrego dla Ukrainy
Ruch rosyjskich kontenerowców. Nie oznacza nic dobrego dla Ukrainy
Prawdziwe pochodzenie kota. Analizy dają odpowiedź
Prawdziwe pochodzenie kota. Analizy dają odpowiedź
Patriot zadziałał. Tak chroni Kijów przez śmiercionośną bronią Rosji
Patriot zadziałał. Tak chroni Kijów przez śmiercionośną bronią Rosji
Rosja nie wyniesie astronautów w kosmos. Poważne uszkodzenia
Rosja nie wyniesie astronautów w kosmos. Poważne uszkodzenia
Pożar w Hongkongu. Rusztowanie pomogło ogniowi
Pożar w Hongkongu. Rusztowanie pomogło ogniowi
Pod lodem tych księżyców mogą wrzeć oceany. Jak to możliwe?
Pod lodem tych księżyców mogą wrzeć oceany. Jak to możliwe?
Latami trzymał "kamień złota". Okazało się, że jest jeszcze cenniejszy
Latami trzymał "kamień złota". Okazało się, że jest jeszcze cenniejszy