Na Ziemi powstała nowa wyspa. NASA pokazuje zdjęcia
Powstanie wyspy całkowicie zaskoczyło naukowców z NASA. Nie spodziewali się, że wytrzyma dłużej niż kilka miesięcy. Tymczasem najnowsze zdjęcia pokazują, że wyspa trzyma się całkiem dobrze.
13.12.2017 | aktual.: 13.12.2017 10:54
Pod koniec grudnia 2014 r. wybuchł podmorski wulkan w królestwie Tonga. W wyniku erupcji, w powietrze wystrzelił gwałtowny strumień pary, popiołu i skał. Popiół wzbił się na wysokość 9 km w niebo. W 2015 roku osiadł, powstała nowa wyspa, ze szczytem o wysokości 120 m.
Nowej wyspie nadano nazwę Hunga Tonga Hunga Ha'apai. Początkowo naukowcy sądzili, że wyspa utrzyma się zaledwie kilka miesięcy. Teraz okazuje się, że będzie w stanie wytrzymać przynajmniej od 6 do 30 lat.
To pierwsza tego typu wyspa, która powstała na naszych oczach. Jej odkrycie przyniosło naukowcom sporo wiedzy na temat kształtowania się nowych lądów. Dzięki badaniu wyspy, udało się lepiej zrozumieć długowieczność i erozję nadającą kształt tego typu obiektom. Może to też pomóc w zrozumieniu podobnych cech w innych częściach Układu Słonecznego, szczególnie na Marsie.
Wyspa jest trzecią powstałą w wyniku "Surtseyan eruption" (erupcje pod powierzchnią wody na niskiej głębokości) w ciągu ostatnich 150 lat. Nazwa pochodzi od wyspy Surtsey, Islandzkiej wyspy, powstałej w podobny sposób.
Ta 54-letnia wyspa, położona niedaleko Islandii, przetrwała kilka pierwszych miesięcy, dzięki podgrzanej gorącej wodzie morskiej wchodzącej w interakcję z popiołem. W ten sposób zachodzą reakcje zamieniające kruche i łatwo ulegające erozji skały, w twardszy materiał. Naukowcy z NASA twierdzą, że podobnie mogło być podczas powstawania Hunga Tonga Hunga Ha'apai.