Na smartfonach jest więcej bakterii niż w toalecie? Naukowcy nie zostawiają złudzeń
Smartfony to przedmioty, z którymi praktycznie się nie rozstajemy. Spora część z nas nawet teraz trzyma je w rękach. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, że ich ekrany są siedliskiem wielu bakterii, wirusów oraz innych szkodliwych patogenów. Zdaniem naukowców z University of Arizona na telefonach znajduje się nawet 10 razy więcej bakterii niż na większości desek sedesowych. Inne badania tylko potwierdzają, że warto zadbać o czystość swojego telefonu.
W ostatnich latach eksperci przeprowadzili co najmniej kilka badań, w trakcie których wzięli pod lupę nasze telefony komórkowe, a dokładnie mówiąc ilość bakterii, wirusów i innych szkodliwych patogenów, które można na nich znaleźć. Serwis IFL Science zwrócił np. uwagę na wyniki analiz, które w czerwcu 2022 r. ukazały się na łamach czasopisma naukowego "Scientific Reports".
Smartfon brudniejszy niż deska sedesowa?
W ich trackie naukowcy sprawdzili telefony należące do 26 pracowników medycznych. Ustalili, że na wszystkich urządzeniach znajdowało się łącznie ok. 11,16 tys. organizmów, w tym 5714 bakterii, 675 grzybów, 93 protistów, 228 wirusów, 4453 bakteriofagów. Wiadomo, że w placówkach medycznych występuje większe ryzyko kontaktu z groźnymi bakteriami, czy wirusami, ale nie zmienia to faktu, że również telefony używane przez np. mechaników, biznesmenów, kelnerki, tak samo, jak i każdego z nas kryją wiele niewidocznych gołym okiem zagrożeń.
Wykazały to już wcześniej realizowane badania. Przykładowo w 2012 r. naukowcy z University of Arizona odkryli, że na telefonach komórkowych można znajdować się dziesięć razy więcej bakterii niż na desce sedesowej. Z kolei badacze z University of Michigan przypomnieli, że sami się do tego przyczyniamy. Jednym z poważniejszych grzechów jest zabieranie telefonu do toalety. Podczas spłukiwania wody w powietrzu rozprzestrzeniają się liczne patogeny, w tym groźne bakterie E.coli, wirus zapalenia wątroby typu A, paciorkowce, rotawirusy, gronkowce, a nawet Salmonella.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
IFL Science wylicza, że najczęściej znajdowanymi na smartfonach bakteriami są właśnie wspomniane bakterie E.coli, gronkowce, ale też promieniowce, czy enterokoki. Powinniśmy o tym pamiętać, biorąc następnym razem telefon w dłonie. Zwłaszcza że, jak zaznacza serwis, przeciętna osoba klika w ekran swojego telefonu 2617 razy dziennie, a bardziej intensywni użytkownicy robią to nawet 5427 razy dziennie. W celu zmniejszenia ryzyka kontaktu ze szkodliwymi bakteriami i wirusami warto regularnie czyścić telefon. Najlepiej wykorzystać do tego ściereczką z mikrofibry, płyn dedykowany czyszczeniu elektroniki, czy chusteczki nasączone specjalnym środkiem myjącym lub antybakteryjnym.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski