Na orbitę Ziemi trafi polsko-fiński satelita. Poleci jeszcze w tym roku
Jeszcze w październiku tego roku na orbitę okołoziemską zostanie wyniesiony pierwszy polsko-fiński satelita obserwacyjny. W poniedziałek informacja została zapowiedziana w poniedziałek przez przedstawicieli firm Creotech Instruments i ICEYE - informuje portal Nauka w Polsce / PAP.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Satelita ICEYE-X2 będzie drugą maszyną projektu, który przewiduje wyniesienie 18 współpracujących satelitów. Jednak to pierwszy raz, kiedy w projekcie biorą udział Polacy. Ważąca około 85 kg maszyna jest wyposażona w radar SAR, którego zadaniem jest obserwacja planety niezależnie od panujących warunków pogodowych. Posiada znaczną przewagę, nad typowymi kamerami optycznymi.
Współpraca mająca na celu stworzenie satelity trwała trzy lata. Przez ostatnie pół roku maszyna spędzała trochę czasu w Finlandii i trochę w Polsce, w celu odpowiedniego zintegrowania systemów. Polska firma Creotech Instruments miała za zadanie zbudować wybrane komponenty oraz integrację maszyny.
Zobacz też: Polskie firmy podbijają kosmos
W ciągu kolejnych pięciu lat, firmy Creotech Instruments i ICEYE mają zbudować 18 satelitów należących do konstelacji ICEYE. Kiedy wszystkie maszyny znajdą się na orbicie, system będzie w stanie wrócić do każdego miejsca co 3 godziny. To znaczy, że np. zdjęcie Warszawy, będzie powstawać co około trzy godziny.
Ogromny potencjał konstelacji ICEYE to przede wszystkim radar SAR. Dzięki niemu, satelita będzie w stanie wykonać zdjęcia satelitarne bez względu na zachmurzenie. Dane są pobierane z zastosowaniem teledetekcji.
Jednak najważniejszą cechą tej grupki małych satelitów jest niewielka rozdzielczość czasowa. To znaczy, że maszyny szybko mogą znaleźć się w odpowiednim miejscu, aby wykonać zdjęcie. Jeśli gdzieś na świecie coś będzie się działo, ICEYE trafi tam w ciągu blisko trzech godzin. Standardowym satelicie zajmuje to od 24 do 48 godzin.
