Na mokro i sucho, czyli polska premiera Mi Robot Vacuum Mop Pro

W idealnym świecie domy same się sprzątają, naczynia zmywają, a oświetlenie automatycznie dopasowuje do nastroju domowników. Do takiego stanu rzeczy całkiem niewiele brakuje, bo rynek urządzeń smart home rozwija się w szalonym tempie.

Na mokro i sucho, czyli polska premiera Mi Robot Vacuum Mop Pro
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

01.04.2020 | aktual.: 01.04.2020 09:42

Materiał powstał przy współpracy z Xiaomi

Za nami polska premiera najnowszych smartfonów Xiaomi – z uwagi na sytuację na świecie i w Polsce konferencja odbyła się online. Zapowiedziano na niej także krajowy debiut telewizorów chińskiego producenta. Choć marka kojarzona jest przede wszystkim z telefonami i opaskami fitness, to portfolio Xiaomi jest znacznie bogatsze. Od kilku lat chiński tygrys zalewa swój rodzimy rynek urządzeniami z zakresu elektroniki użytkowej. Zamysł jest dokładnie taki sam, jak w przypadku smartfonów - oferuj klientom świetną jakość za niską cenę.

Ta polityka sprawdza się także za granicą. W trzecim kwartale 2019 roku produkty Xiaomi można było kupić w 90 krajach świata. Do Polski także coraz częściej trafiają nowości producenta i bez zagłębiania się w statystyki widać gołym okiem, że rodacy pokochali wiele z tych urządzeń. Na nadgarstkach nosimy Mi Bandy, do plecaka chowamy powerbanki Xiaomi, po ulicach jeździmy hulajnogami Mi, a w naszych domach coraz częściej pojawiają się inteligentne gadżety pokroju smart żarówek, oczyszczaczy powietrza czy odkurzaczy.

2 w 1, czyli odkurzanie i mycie na mokro

Do tej pory w oficjalnym, polskim sklepie Mi-Home można było nabyć dwa rodzaje odkurzaczy - ręczny i automatyczny. Wreszcie do nadwiślańskiego kraju trafiła trzecia propozycja. Mi Robot Vacuum Mop Pro to coś więcej niż zwykły odkurzacz.

Obraz
© Materiały prasowe

Jak sama nazwa wskazuje, można go także stosować jako alternatywę mopa. Urządzenie wykorzystamy zatem nie tylko do rutynowego czyszczenia na sucho, ale gdy zamienimy klasyczny pojemnik na odpady na zbiornik na wodę, będziemy mogli także przecierać na mokro podłogi. Najfajniejsze zaś, że w ogóle nie ubrudzimy sobie przy tym rąk, bo robocik potrafi działać bez naszego udziału.

Zapomnij o sprzątaniu

Dba o to m.in. laserowa nawigacja LDS Lidar oraz algorytm SLAM, który używany jest także w autonomicznych samochodach. W połączeniu z czujnikami takimi jak żyroskop i akcelerometr, urządzenie potrafi zmapować całą przestrzeń domu. W swojej pamięci odkurzacz przechowuje mapy wszystkich zeskanowanych pomieszczeń i potrafi automatycznie zaplanować najbardziej optymalną trasę do sprzątania. Oczywiście nawigacja wykrywa też przeszkody w postaci krzeseł czy innych mebli, które ciągle są przestawiane.

Obraz
© Materiały prasowe

A co z listwami, które często łączą przejścia między pokojami? Na szczęście Mi Robot Vacuum Mop Pro potrafi je także przejechać - według danych producenta różnice w wysokości powierzchni do 1,5 cm nie stanowią dla robota żadnego wyzwania. Teoretycznie zatem na puchowe dywany ten maluch także powinien wjechać.

Dla niektórych robotów sprzątających problemem są często niskie meble, takie jak łóżka czy stoliki kawowe. Mi Robot Vacuum Mop Pro mierzy tylko 10 cm wysokości, więc pod tym względem także da sobie radę. Jedyne, w czym należy pomóc robotowi to pozostawienie mu otwartych drzwi i opróżnianie jego pojemnika ze śmieciami.

Zalety aplikacji

Jeżeli macie już w domu jakieś smart urządzenia Xiaomi, to na pewno znacie oprogramowanie Mi Home. Aplikacja skupia w sobie wszystkie gadżety z zakresu użytkowej elektroniki i pozwala zdalnie je obsługiwać. Tak samo jest i w przypadku nowego odkurzacza.

Obraz
© Materiały prasowe

W Mi Home możecie zaplanować harmonogram sprzątania dla każdego z pomieszczeń domu. W ten sposób ustawicie odkurzacz tak, by np. nie obudził was pracą w sypialni w niedzielny poranek. Oczywiście Xiaomi pomyślało też o sytuacjach niezaplanowanych. Spodziewasz się niezapowiedzianej wcześniej wizyty gości tuż po pracy? Z aplikacją włączysz odkurzacz, gdy będziesz w swoim biurze i zlecisz mu, które obszary domu ma posprzątać.

W ten sam sposób można kontrolować także siłę ssania, tryb siły strumienia wody, a nawet podejrzeć trasę, jaką pokonała maszyna.

Większa moc, samodzielne ładowanie

Mi Robot Vacuum Mop Pro różni się kilkoma parametrami od Mi Robot Vacuum Cleanera. Xiaomi dodało w nowym modelu większą moc ssącą - zamiast 1800 Pa mamy tu aż 2100 Pa. Oznacza to mniej więcej tyle, że odkurzacz lepiej poradzi sobie z dywanami o długich włosach i wciągnie nawet mniejsze paprochy zalegające przy ścianach.

Robot ma przy tym akumulator o pojemności 3200 mAh, co wystarczy na godzinę pracy. Wyczyści powierzchnię domu o maksymalnej powierzchni 180 m kw.

Jak na warunki polskich mieszkań i domów to bardzo duża przestrzeń. Poza tym Mi Robot sam dba o stan swojego akumulatora. Gdy wskaźnik baterii spadnie do 20 proc., skieruje się w stronę stacji ładującej, a po odzyskaniu energii wróci do swoich obowiązków. Funkcja wydawać by się mogła oczywista, ale nie wszystkie modele konkurencji ją posiadają.

Cena

Odkurzacz trafi do sprzedaży 7 kwietnia w cenie 1699 zł. To o 600 zł więcej niż kosztuje Mi Robot Vauum Cleaner (pozbawiony funkcji mopa). Na tle konkurencyjnych wypada jednak taniej o kilkaset złotych.

Polskie domy stają się smart

O ile rynek smartfonów od kilku kwartałów ciągle zwalnia, tak zainteresowanie urządzeniami automatyki domowej notuje stały wzrost. Według tegorocznego badania Oferteo co trzecia osoba budująca dom w Polsce zdecydowała się na skorzystanie z rozwiązania inteligentnej automatyki domowej. Z prognoz firmy badawczej GfK wynika, że największy potencjał w naszym kraju mają właśnie smart odkurzacze - szacuje się, że chce je kupić nawet 2,5 miliona klientów. Nic dziwnego, że Xiaomi oferuje urządzenia również z tej kategorii.

Materiał powstał przy współpracy z Xiaomi

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (136)