Na fakturze zobaczysz swoje nazwisko. Orange ostrzega
Nowa kampania oszustów jest bardzo niebezpieczna. Potencjalne ofiary mogą pomyśleć, że rzeczywiście otrzymały fakturę do opłacenia. Przestępcy podszywają się pod Orange.
Maile wysyłane z domeny "@orange.pl" noszą tytuł "pilne zamówienie" bądź "zamówienie". Ich treść nie jest zbyt rozbudowana, bowiem chodzi o to, by ofiara pobrała rzekomą fakturę. "Jakie zamówienie?" - ma pomyśleć odbiorca wiadomości i ściągnąć dokument, by poznać szczegóły.
Jak informuje CERT Orange, w tej kampanii cyberprzestępców do nazwy pliku xls doklejane jest imię i nazwisko adresata. To może sprawić, że potencjalna ofiara prędzej kliknie w załącznik. Skoro dane się zgadzają, to tym bardziej należy dowiedzieć się, o co chodzi. Sztuczka oszustów jest sprytna. Rzecz jasna pobranie i otworzenie pliku może skończyć się instalacją złośliwego oprogramowania.
Przestępcy liczą na niewiedzę odbiorców. Operator od dawna podkreśla, że faktury nie są wysyłane z domeny "@orange.pl". Ale przecież nie każdy musi o tym wiedzieć. Dlatego warto ostrzec znajomych przed kolejną kampanią podszywającą się pod Orange. A jeśli nie wiemy, czy kontaktuje się z nami operator, czy oszust, który się pod niego podszywa, najlepiej od razu skontaktować się z biurem obsługi klienta, żeby potwierdzić wiadomość.
