MWC 2013: Firefox OS stał się faktem - pierwsze wrażenia

MWC 2013: Firefox OS stał się faktem - pierwsze wrażenia

MWC 2013: Firefox OS stał się faktem - pierwsze wrażenia
Źródło zdjęć: © WP.PL
27.02.2013 10:37, aktualizacja: 08.03.2013 19:57

Firefox ze swoim nowym systemem mobilnym pojawił się na tegorocznych targach MWC w kilku miejscach. Widoczny był u kilku producentów telefonów, jak i u dostawców aplikacji. Faktem jest już także to, że Polska będzie jednym z pierwszych krajów, w których zadebiutują telefony zbudowane w oparciu o najnowszy produkt Mozilli. Przyjrzeliśmy się z bliska dwóm smartfonom z Firefoxem - jeden spod znaku ZTE, a drugi to produkcja znanej wielu Polakom firmy Alcatel.

Firefox OS na telefony komórkowe to z założenia system całkowicie darmowy i całkowicie otwarty. Każdy może go sobie dowolnie modyfikować i przygotowywać pod siebie. Prawda, że pod tym względem przypomina bardzo Androida? Różnica pomiędzy nimi jest jednak taka, że system Mozilli bazuje w całości na HTML 5 i wywodzi się wprost z silnika desktopowej przeglądarki Firefox - Gecko. Oznacza to, że zarówno operatorzy, jaki i użytkownicy dostaną wprost nieograniczone możliwości dopasowywania telefonu zgodnie z własnymi preferencjami.

W systemie Firefox OS widać jeszcze jedną, zasadniczą różnicę - jest nią sposób pobierania, czy też wyszukiwania aplikacji. W systemach znanych nam do tej pory, aby pobrać dowolną aplikację należy się udać do dedykowanego sklepu z aplikacjami, jak np. Google Play, czy App Store. W systemie Mozilli również znajdziemy dedykowany sklep z aplikacjami, jednak na tym możliwości się nie kończą. Firefox OS umożliwia bowiem wyszukiwanie aplikacji dokładnie w taki sam sposób, jak wyszukujemy treści w Google. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę dowolną frazę (tak, nie musimy znać nawet nazwy aplikacji) i wcisnąć przycisk szukaj. System automatycznie przeszuka zasoby całego internetu i zaproponuje nam odpowiednie aplikacje. W przypadku, gdy uznamy, iż wyszukana przez system pozycja spełnia nasze oczekiwania, możemy zainstalować ją jednym kliknięciem. Oznacza to także, że aplikacja nie musi zostać wprowadzona do sklepu, a może się znajdować w dowolnym miejscu internetu. Oczywiście pojawia się pytanie o bezpieczeństwo takiego
rozwiązania, jednak przedstawiciele Mozilli bronią się, że silnik Gecko bardzo mocno pilnuje bezpieczeństwa całego systemu operacyjnego.

Obraz
© (fot. WP.PL)

Sam Firefox OS nie wygląda jeszcze szczególnie pięknie i widać w nim wiele rzeczy, które Mozilla będzie musiała jeszcze poprawić. Jest to jak najbardziej naturalne - pierwsza wersja systemu Android praktycznie w najmniejszym stopniu nie przypominała tego, co znamy dziś. Systemowi zdarza się, że nie reaguje na dotyk, albo aplikacje otwierają się z dość sporym opóźnieniem. System sprawia także wrażenie nieco smutnego przez utrzymanie powłoki w dość monotonnych i nudnych barwach. Póki co, ciężko jest także mówić o płynności systemu operacyjnego Mozilli. Wynika to po części z tego, ze zaprezentowane modele - zarówno ZTE, jak i Alcatel - to bardzo proste konstrukcje, o raczej słabych parametrach. Druga przyczyna to dziecięcy wiek samego Firefox OS, w którym producent będzie musiał jeszcze wiele poprawić.

Telefony z Firefox OS

Przyglądając się dwóm telefonom wyposażonym w Firefox OS wyraźnie widać, że są to bardzo proste konstrukcje, w których na próżno szukać ciekawych, dodatkowych funkcji. Zarówno konstrukcja ZTE, jak i konstrukcja Alcatela mają niemal identyczne, dość przeciętne parametry. ZTE Open i Alcatel OneTouch Fire wyposażone są w 3,5-calowe ekrany, jednordzeniowe procesory o taktowaniu 1 GHz i zaledwie 25. MB pamięci RAM.

Dla kogo Firefox OS?

Patrząc na pokazane telefony, a także na obecne możliwości systemu operacyjnego, to Mozilla celuje w rynek "entry level", czyli w telefony dla początkujących oraz rynki rozwijające się. Na początek urządzenia z Firefox OS dostępne będą w takich krajach jak: Kolumbia, Meksyk, Brazylia, Wenezuela, Czarnogóra, Serbia, Hiszpania i, co ciekawe, Polska. Ceny urządzeń będą bardzo niskie. W wolnej sprzedaży kosztować będą poniżej 10. USD, choć jak mówiono nam na stoisku ZTE, cena ma być znacząco niższa od 100 dolarów. Oznacza to, że pierwsze rynkowe modele będą dostępne w ofercie operatorów za 1 zł. Czy system trafi na bardziej zaawansowane urządzenia? Na tym etapie jego rozwoju z pewnością nie, jednak w kolejnych wersjach... kto wie?

Z Barcelony, Jarosław Babraj

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (95)