Misja na Jowisza: Polacy znowu wyślą niezbędne elementy
Polska po raz kolejny zaznaczy swoją obecność w kosmosie.Tym razem w ramach misji, której celem będzie Jowisz. A konkretnie księżyce tego gazowego olbrzyma. Nasz kraj będzie reprezentować Astronika oraz Centrum Badań Kosmicznych.
W roku 2022 automatyczny próbnik o nazwie JUICE (Jupiter Icy Moons Explorer) ma zacząć podróż, w ramach której zbada lodowe księżyce Jowisza: Ganimedesa, Kallisto i Europę. W 2029 ma wykonać bliskie przeloty obok jego galileuszowych księżyców. To cztery największe księżyce Jowisza, z których trzy zostały odkryte przez Galileusza. Badanie potrwa cztery lata. Potem sonda wejdzie na orbitę największego księżyca Jowisza – Ganimedesa. Jej misja zakończy się upadkiem na jego powierzchnię.
Jaki wkład w misję mają Polacy? O tym opowiedziała cytowana przez PAP prof. Hanna Rothkaehl z Centrum Badań Kosmicznych PAN:
"Jesteśmy członkiem konsorcjum instrumentu RPWI – radioplasma wave investigator. Za pomocą tego przyrządu będziemy badali pole elektromagnetyczne (…). A także właściwości plazmy. Będziemy obserwowali środowisko wokół Jowisza – to, jak ono wygląda. Za pomocą naszych pomiarów będziemy też mogli zdiagnozować, czy pod powierzchnią Ganimedesa jest ogromny ocean wody", opowiadała na temat misji.
Komponentów niezbędnych do przeprowadzenia pomiarów dostarczy firma Astronika – ta sama, która przygotowała elementy niezbędne do zbadania tego, co znajduje się pod powierzchnią Marsa. Teraz w ramach misji JUICE zostanie wysłanych aż siedem elementów zbudowanych przez polską firmę. Cztery z nich to sondy Langmuira, niezbędne do badania plazmy. Dodatkowo zostaną wysłane trzy elementy, które złożą się na antenę do pomiarów fal radiowych.
- To jest dowód na to, że polska nauka, także gospodarka, mogą nie tylko podbijać rynki tego kontynentu, ale mogą eksplorować cały wszechświat - powiedział na temat misji wicepremier minister nauki i szkolnictwa wyższego, Jarosław Gowin.