"Militarne złoto" w rękach Ukraińców. Od teraz NEVA-B będzie im pomagać
Ukraińskie siły specjalne przejęły nowoczesny system radarowy Rosji - poinformowała w poniedziałek Dyrekcja Wywiadu Obronnego Ukrainy (GUR). Radar NEVA-B wcześniej służył na okupowanej przez Rosję platformie wiertniczej znajdującej się w pobliżu wybrzeży Krymu na Morzu Czarnym, gdzie pomagał w wykrywaniu celów na powierzchni morza oraz ruchu statków.
Dyrekcja Wywiadu Obronnego Ukrainy (GUR) przekazała, że rosyjski radar NEVA-B został przejęty podczas specjalnej operacji odbicia platform wiertniczych "Wieże Bojko". Oprócz tego ukraińskim specjalsom udało się przechwycić zapasy niekierowanych pocisków rakietowych. Serwis Defence Blog donosi, że według rosyjskich kanałów na Telegramie radar NEVA-B był zamontowany na wieży kontroli morskiej i pełnił rolę punktu obserwacyjnego.
"Militarne złoto" w rękach Ukraińców
NEVA-B pomagał Rosjanom w monitorowaniu ruchu statków na Morzu Czarnym i wykrywaniu potencjalnych zagrożeń. Warto jednak zaznaczyć, że jest to rozwiązanie, które sprawdza się też w przypadku obserwacji rozległych, płaskich terenów i wykrywania celów naziemnych. Według Defence Blog NEVA-B może automatycznie przechwytywać i śledzić do 200 celów jednocześnie.
W przypadku dużych celów morskich, takich jak krążowniki oraz tankowce, zasięg wykrywania wynosi 55 km, łodzi patrolowych i rakiet - do 35 km, a mniejszych celów - do 15 km. Jeśli chodzi o możliwości wykrywania celów lądowych, to dla dużych pojazdów, takich jak ciężarówki, zasięg wynosi do 30 km, dla pojazdów typu SUV - do 15 km, ludzi - do 2 km.
Rozwiązanie było więc istotnym wzmocnieniem obrony Krymu. Rosjanie cały czas starają się zwiększać ochronę półwyspu, z kolei Ukraińcy coraz częściej sprawdzają, na ile jest ona skuteczna. Przykładem, który to potwierdza, są chociażby doniesienia o zwiększeniu liczby wyszkolonych delfinów broniących bazy morskiej w Sewastopolu na Krymie, rozmieszczaniu siatek przeciwtorpedowych czy takich systemów jak 9K330 Tor, S-300 i S-400, systemów walki elektronicznej i systemu antydywersyjnego DP-62 Zapora.
Na razie nie wiadomo, w jaki sposób Siły Zbrojne Ukrainy wykorzystają radar NEVA-B i czy zostanie on rozmieszczony na lądzie, czy na morzu. Ten nowoczesny sprzęt wojskowy będzie bez wątpienia istotnym wsparciem prowadzonych działań. Pozwoli też Ukraińcom dowiedzieć się więcej o mechanizmie działania tego typu radarów, które wciąż pozostają na wyposażeniu rosyjskiej armii.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski