Microsoft musi wypłacić wielomilionowe odszkodowanie

Ława przysięgłych w amerykańskim stanie Rhode Island uznała koncern Microsoft za winnego naruszenia patentów i skazała na wypłacenie odszkodowania w wysokości 388 milionów dolarów (292 miliony euro) na rzecz producenta oprogramowania – firmy Uniloc. W opinii przysięgłych proces rejestrowania Windows XP i niektórych programów pakietu Office naruszał patent Uniloca.

W długotrwałym procesie toczącym się przed sądem w Providence (firma Uniloc pozwała Microsoft w październiku 200. roku) chodziło o metodę pozwalającą zidentyfikować właściciela licencji, dzięki czemu zakupione produkty mogły działać jedynie po potwierdzeniu jej prawidłowości. Uniloc USA – firma, której centrala znajduje się w Singapurze – zastrzegła taki "system rejestracji oprogramowania" (patent nr 5,490,216) w 1996 roku.

Microsoft odrzuca oskarżenia. "Jesteśmy bardzo rozczarowani" –. oświadczył rzecznik koncernu z Redmond David Bowermaster. Jak twierdzi producent, do stworzenia stanowiącego przedmiot sporu oprogramowania zabezpieczającego przed piractwem wykorzystane zostały własne mechanizmy Microsoftu. Poza tym patent, na podstawie którego roszczenia zgłasza Uniloc, jest według oceny Microsoftu nieskuteczny. Jak zapowiedział Bowermaster, "Microsoft będzie wnioskował przed sądem o unieważnienie wyroku".

W procesie sędzia najpierw bez postępowania podjął decyzję na korzyść Microsoftu. Sąd apelacyjny, do którego odwołała się firma Uniloc, częściowo uchylił tę decyzję i zarządził przeprowadzenie postępowania dotyczącego dwóch punktów pozwu, w wyniku czego proces został rozstrzygnięty przez przysięgłych korzystnie dla Uniloca. Odszkodowanie przyznane firmie pozywającej należy do najwyższych w historii amerykańskich procesów patentowych.

wydanie internetowe www.heise-online.pl