Microsoft i Elon Musk rozszerzają współpracę. Chodzi o rozwój SI
Microsoft już jakiś czas temu nawiązał współpracę z OpenAI, firmą Elona Muska zajmującą się rozwojem sztucznej inteligencji. Teraz idzie o krok dalej i kupuje na wyłączność najnowocześniejszy moduł językowy SI, jaki do tej pory opracowano.
Microsoft korzysta już z chmury Azure należącej do OpenAI, w co zainwestował ponad 1 mld dolarów. Dzięki temu firmie udało się pozyskać Azure na wyłączność, jednak jak widać to nie koniec ambitnych planów giganta mających na celu rozwój i wykorzystanie sztucznej inteligencji.
Nowa inwestycja w GPT-3 jest kolejnym sygnałem, że Microsoft wierzy w badania prowadzone przez OpenAI. Przedstawiciele firmy Elon Muska podkreślają, że umowa podpisana z gigantem "nie wpłynie na dostęp do GPT-3 za pośrednictwem interfejsu API OpenAI, a obecni i przyszli użytkownicy mogą nadal tworzyć aplikacje z jego pomocą".
- Chociaż będziemy ciężko pracować, wykorzystując możliwości GPT-3 w naszych własnych produktach, usługach i doświadczeniach z korzyścią dla naszych klientów, będziemy również kontynuować współpracę z OpenAI, aby nadal patrzeć w przyszłość - oświadczył Kevin Scott, dyrektor ds. technologii oraz zastępca prezesa Microsoft.
Co to jest GPT-3?
GTP-3 to trzecia iteracja rozwijanego przez OpenAI modułu językowego dla SI. Pomimo wywołanej debaty na temat etyki sztucznej inteligencji i sposobu jej wykorzystania, GPT-3 jest chwalony w środowisku za wykorzystanie bardzo zaawansowanych rozwiązań.
GPT-3 może przewidzieć, co chcesz powiedzieć, zanim jeszcze zapytasz, analizując prawie 45 terabajtów danych tekstowych przy użyciu 175 miliardów parametrów. Analizuje wzorce w danych, aby przedstawiać sugestie. Aby rzucić okiem na skalę działania GPT-3, 6 milionów artykułów Wikipedii stanowi zaledwie 0,6 proc. całego zbioru danych szkoleniowych.
Sztuczna inteligencja wykorzystująca moduł GTP-3 jest w stanie m.in. tworzyć własną muzykę, pisać kreatywne teksty, przeprowadzać diagnozy oraz udawać osobowość dawno zmarłych artystów, na podstawie ich dzieł, dzięki czemu możliwe jest "spotkanie się" z nimi w wirtualnym świecie.