Metro na Bródnie. Znaleziony niewybuch bezpiecznie wywieziony. Tramwaje wznowiły kursowanie
Mieszkańcy warszawskiego Bródna przeżyli chwile grozy, gdy pracownicy budowy II linii metra wykopali niewybuch. Na czas akcji saperów z okolicy ewakuowano ponad tysiąc osób. Wstrzymano także ruch tramwajowy. Około godziny 14:00 opanowano sytuację.
Robotnicy budujący ostatnią stację II linii metra na warszawskim Bródnie, środowy poranek z pewnością zapamiętają na długo. Około godziny 10:00 w okolicy skrzyżowania ul. Bazyliańskiej i Rembielińskiej koparka odsłoniła niebezpieczny pocisk. Niewybuch o wymiarach 30 na 60 centymetrów to najprawdopodobniej bomba lotnicza pochodząca z okresu II wojny światowej.
Części niewybuchu utknęły między zębami łyżki koparki - poinformował TVN. Według służb siła rażenia bomby to nawet 350 metrów. W związku z niebezpieczeństwem ewakuowano 30 pracowników budowy metra, dzieci i nauczycieli z pobliskiej szkoły podstawowej, lokatorów trzech sąsiednich bloków oraz pracowników centrum usługowego - łącznie ponad tysiąc osób.
Policjanci wstrzymali ruch tramwajowy. Linie 1, 3, 4, 25, 41 zostały skierowane na trasy zastępcze - poinformował Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie. Na miejsce zdarzenia wezwano saperów z Kazunia.
Ewakuacja zakończona
Przed godziną 14:00 policja poinformowała o zakończeniu akcji ewakuacyjnej. Saperzy bezpiecznie wywieźli niewybuch z budowy metra. Okoliczni mieszkańcy dostali pozwolenie na powrót do swoich domów, a dzieci odprowadzono do swojej szkoły. Tramwaje wznowiły kursowanie po normalnych trasach.