Meteoryt zabił dinozaury. Przyniósł też wiele innych szkód

66 mln lat temu w Ziemię uderzył meteoryt. Uważa się go za przyczynę wyginięcia dinozaurów. Skutki tego wydarzenia były jednak daleko idące. Planeta spowiła się ciemnością, a naukowcy mają nową hipotezę na temat tego, co dokładnie wpłynęło na zmiany klimatu na Ziemi.

Meteoryt zabił dinozaury. Przyniósł też wiele innych szkódmeteoryt
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
oprac.  KLT
5

Meteoryt, który spadł na region Chicxulub około 66 milionów lat temu, jest powszechnie uważany za przyczynę wymarcia dinozaurów. Ten kosmiczny obiekt o średnicy około 10 km uderzył w teren obecnego półwyspu Jukatan, wywołując eksplozję o sile równoznacznej z 100 bilionami ton trotylu. Wybuch ten spowodował wyrzucenie w atmosferę ogromnej ilości siarki, sadzy i pyłu, co zapoczątkowało okres globalnej ciemności. Naukowcy od dawna zastanawiają się, który z tych składników miał największy wpływ na drastyczną zmianę klimatu, która nastąpiła po tym zdarzeniu.

Nowe badania, które zostały opublikowane w prestiżowym czasopiśmie "Nature Geoscience", sugerują, że najbardziej niszczycielskim składnikiem mógł być pył. Choć sadza i siarka przyczyniły się do globalnej ciemności i długotrwałej zimy, która na prawie dwa lata zahamowała proces fotosyntezy, to drobny pył z granitu, który został sproszkowany podczas uderzenia, utrzymywał się w atmosferze nawet przez 15 lat. To właśnie ten pył mógł przyczynić się do masowego wymierania, w wyniku którego zginęło 75 proc. wszystkich gatunków zamieszkujących Ziemię.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Symulacje paleoklimatu z okresu kredy sugerują, że pył rozprzestrzenił się po całej planecie w ciągu kilku dni po upadku meteorytu.

- Odkryliśmy, że zakłócenia w aktywności fotosyntetycznej spowodowane przez pył były ogromne, znacznie większe, niż przewidywaliśmy przed przeprowadzeniem badań – powiedział portalowi naukowemu Live Science kierownik badania, dr Cem Berk Senel, badacz z Królewskiego Obserwatorium w Belgii.

Asteroida, która uderzyła w Ziemię pod koniec okresu kredowego (145–66 milionów lat temu), pozostawiła po sobie krater o szerokości 180 km i głębokości 20 km. Materiał znajdujący się w tej otchłani szybko przedostał się do atmosfery. Senel i jego zespół wykorzystali dane ze stanowiska Tanis w Północnej Dakocie, gdzie zmierzyli wielkość ziaren pyłu w warstwie o grubości 1,3 metra, aby określić, co zostało wyrzucone do atmosfery w wyniku zderzenia. Następnie wprowadzili te informacje do komputerowego modelu globalnej atmosfery. Symulacja sugerowała, że w ciągu około tygodnia ziarna pyłu o średnicy od około 0,8 do 8 mikrometrów rozeszły się po całym świecie.

Pył pokrył całą Ziemię

Rośliny potrzebowały co najmniej czterech lat, aby wznowić fotosyntezę w tempie obserwowanym przed uderzeniem, a naukowcy szacują, że około połowa gatunków roślin wyginęła. Jednak rośliny radziły sobie lepiej niż zwierzęta, ponieważ nasiona mogły poczekać w stanie spoczynku na lepsze warunki, aby ponownie wykiełkować.

Podczas gdy cząstki siarki zaczęły wypadać z atmosfery w ciągu około 8,5 roku, cząstki drobnego pyłu mogły pozostawać w atmosferze przez 15 lat.

- Łączna emisja tego wszystkiego spowodowała spadek temperatury powierzchni aż o 15 stopni Celsjusza, za co odpowiedzialne są głównie siarka i pył – zaznaczył Senel.

Clay Tabor, paleoklimatolog z University of Connecticut, który nie był zaangażowany w badania, uznał wyniki za intrygujące, ale nie rozstrzygające. Różne badania wykorzystują różne modele klimatyczne, co może wpływać na wyniki, a różnice między zastosowanymi modelami mogą wyjaśniać różnicę zdań wśród badaczy co do tego, czy sadza czy pył miały największy globalny wpływ.

- Istnieje wiele ważnych procesów, które mogą wpływać na właściwości optyczne aerozolu i czas życia atmosfery, ale dokładne symulowanie tych procesów może być trudne, szczególnie w ekstremalnym przypadku Chicxulub – powiedział Tabor.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Problem brytyjskich lotniskowców. Bez AWACS-ów ich możliwości są ograniczone
Problem brytyjskich lotniskowców. Bez AWACS-ów ich możliwości są ograniczone
Drony za eliminację wroga. Ukraińska armia wprowadza system punktowy
Drony za eliminację wroga. Ukraińska armia wprowadza system punktowy
Dostosowują sprzęt do walk. Ekspert: utrzymanie staje się sztuką
Dostosowują sprzęt do walk. Ekspert: utrzymanie staje się sztuką
500 tys. dronów rocznie. Chcą zawstydzić całą Europę
500 tys. dronów rocznie. Chcą zawstydzić całą Europę
Dziwny trend u kapucynek z wyspy Jicarón. Z nudy porywają młode wyjce
Dziwny trend u kapucynek z wyspy Jicarón. Z nudy porywają młode wyjce
Rosja modernizuje flotę bombowców. Koszt to 316 mln dolarów
Rosja modernizuje flotę bombowców. Koszt to 316 mln dolarów
Polskie baterie Patriot. Chcemy kupić do nich setki pocisków
Polskie baterie Patriot. Chcemy kupić do nich setki pocisków
Amerykańska obecność wojskowa w Europie. Bez USA wydamy bilion dolarów
Amerykańska obecność wojskowa w Europie. Bez USA wydamy bilion dolarów
Wstrzymali transfery do Ukrainy. Nagle zmienili zdanie
Wstrzymali transfery do Ukrainy. Nagle zmienili zdanie
Podejrzane manewry rosyjskiego statku. Na miejsce płynie ORP Heweliusz
Podejrzane manewry rosyjskiego statku. Na miejsce płynie ORP Heweliusz
Tragiczne konsekwencje. To zagrożenie dla przyszłych pokoleń
Tragiczne konsekwencje. To zagrożenie dla przyszłych pokoleń
Pierwsze takie ćwiczenia. Polskie czołgi w gotowości
Pierwsze takie ćwiczenia. Polskie czołgi w gotowości