Masz nowy telefon? 9 aplikacji, które warto zainstalować od razu
13.02.2018 09:44, aktual.: 13.02.2018 09:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
9 każdego dnia i 30 w skali miesiąca. Tylu aplikacji, według tegorocznych badań, używa przeciętny właściciel smartfona.
Każdy z nas tworzy własny zestaw, dopasowany do indywidualnych przyzwyczajeń i potrzeb. Istnieje jednak niezbędnik na tyle uniwersalny, że bez większego ryzyka można polecić go niemal wszystkim. Jakie aplikacje warto zainstalować?
Ktoś jeszcze pamięta płyty CD, kasety albo winyle? Choć w ostatnich latach przeżywają renesans, to technologia skutecznie oddzieliła muzykę od fizycznych nośników. Oddzieliła ją również od formatu MP3. Dzisiaj ten symbol muzycznego piractwa staje się coraz mniej potrzebny. Muzyki słuchamy dzięki streamingowi i usługom takim, jak Spotify (albo konkurencyjny Tidal czy Deezer).
Dzięki tej aplikacji w każdej chwili mamy dostęp do biblioteki liczącej miliony różnych utworów, a wszystko to opisane, posegregowane i – przede wszystkim – całkowicie legalne. Gdy dorzucimy do tego funkcje społecznościowe czy sugestie dopasowanych do naszego gustu utworów i wykonawców, otrzymamy usługę bliską ideału.
Jak cię widzą, tak cię piszą. Stare przysłowie nigdy nie było tak bardzo aktualne, jak w czasach smartfonów i mobilnego Internetu. Nic zatem dziwnego, że przez sieć nieustannie przelewa się tsunami zdjęć z wakacji, fotek z windy i krótkich filmików potwierdzających nasz wyjątkowy styl i wysublimowany gust.
Trudno wyobrazić sobie lepsze do tego narzędzie niż Instagram. W końcu – ponownie przytaczając popularne powiedzenie – jedno zdjęcie jest warte tysiąca słów. Zamiast pracowicie wklepywać je na klawiaturze, po prostu zrób fotkę.
Człowiek jest istotą społeczną – zauważył przed wiekami Arystoteles. Gdyby grecki filozof dożył naszych czasów, mógłby z zadowoleniem obserwować potwierdzenie swoich spostrzeżeń. Spędzamy czas z innymi ludźmi – na zakupach, wspólnych biesiadach, w kinie czy restauracji. Razem wybieramy się na wycieczki, odwiedzamy galerie i zamawiamy posiłki.
Naprzeciw wynikającym z tego potrzebom wychodzi nowa aplikacja, BeamUp. Z jednej strony oferuje ciekawe promocyjne oferty na spędzanie wolnego czasu z przyjaciółmi (np. bilety do kina, do teatru, bilety na koncerty, wydarzenia kulinarne, dostęp do serwisów takich jak Showmax, player.pl czy Storytel). Z drugiej strony ułatwia rozliczenia za wspólne wydatki (np. oddawanie pieniędzy za zapłacony przez kogoś rachunek, dzielenie kosztów przejazdu taksówką czy zwrot pożyczki), więc nie trzeba już wymieniać numerów kont i czekać na przelewy. Ważną „umiejętnością” BeamUp jest też profilowanie ofert - z czasem aplikacja uczy się, jakie oferty najbardziej interesują użytkownika. I takie właśnie mu oferuje, żeby nie musiał przedzierać się przez gąszcz propozycji. Co jest dużym ułatwieniem w czasach, kiedy nadmiar opcji sprawia, że znalezienie i wybranie najlepszej dla jest coraz trudniejsze.
Alpikację można podbrać zarówno z App Store, jak i z Google Play.
Ruch to życie. Niezależnie od tego, jak mało masz czasu, warto zadbać o codzienną porcję aktywności. A gdy traktujesz ją nieco poważniej, aplikacja udostępni funkcje pozwalające na szczegółowe monitorowanie treningu.
Gdy dołączymy do tego geolokalizację i współpracę z niezliczonymi urządzeniami, jak opaski sportowe czy monitory serca, otrzymamy potężne narzędzie i sojusznika w walce o zdrowie i sportowej rywalizacji. Chcesz wiedzieć, ile kilometrów pokonujesz w czasie spaceru? Włącz Endomondo.
To przykład jednej z wielu aplikacji pomagających nam w sprawnym korzystaniu z transportu. Dla jednych będzie to właśnie Uber, dla innych iTaxi, a dla jeszcze innych JakDojade czy SkyCash.
Wszystkie – choć bardzo różne – mają jednak wspólne cechy: dzięki obsłudze geolokalizacji i wsparciu dla płatności stanowią odpowiednik uniwersalnego biletu, pozwalającego nam na możliwie szybkie i bezproblemowe przemieszczanie się.
Brama do największego serwisu społecznościowego świata to nie tyle opcja, co – bardzo często – konieczność. Facebooka nie trzeba nikomu przedstawiać, jednak warto zauważyć, jak dużą rolę odgrywa on w naszym życiu.
Za pośrednictwem naszego konta możemy logować się w niezliczonych usługach, spersonalizowany strumień powiadomień dostarcza nam informacji na tematy, które nas interesują, a wyodrębniony do oddzielnej aplikacji Messenger to równoprawny z innymi kanał komunikacji. Mark Zuckerberg zasłużył na gratulacje – stworzył własny Internet w Internecie i sprawił, że wielu z nas nie wyobraża sobie bez niego życia.
Podstawowe i najszybsze źródło informacji. O tym, co właśnie dzieje się na Twitterze, usłyszysz za kwadrans w radiu, za pół godziny przeczytasz w serwisach internetowych i wieczorem zobaczysz w telewizji. A w gazetach przeczytasz dopiero nazajutrz.
Choć komunikacja oparta na krótkich wiadomościach bywa bardzo ułomna, to Twitter może stać się podstawowym, szybkim i całkiem wiarygodnym źródłem informacji. Pod warunkiem, że poświęcimy trochę czasu na personalizację – bez niej zaleją nas połajanki polityków i powódź informacji pozbawionych większego znaczenia.
Komu tak naprawdę płacimy, wrzucając w sklepie produkty do koszyka? Dzięki aplikacji Pola mamy możliwość szybkiego sprawdzenia, kto jest producentem danego produktu, gdzie zatrudnia ludzi, gdzie produkuje i gdzie płaci podatki.
Choć słowa "patriotyzm gospodarczy" mogą brzmieć bardzo górnolotnie, to mają swój praktyczny wymiar. Przekładają się na jakość naszego życia, wygląd okolicy czy – w dłuższej perspektywie – na dobrobyt nas i ludzi, wśród których żyjemy. A wszystko to sprowadza się do banalnej czynności – wystarczy zeskanować smartfonem kod kreskowy.
Miejsce na dane ma zadziwiającą właściwość – niezależnie od tego, jak wiele jest go na początku, zazwyczaj z czasem zaczyna go brakować. Nie ma tu wielkiego znaczenia to, jak dużą wewnętrzną pamięć oferuje nam nasz smartfon, albo czy można rozbudować ją za pomocą dodatkowej karty. Pobrane aplikacje, zdjęcia, a zwłaszcza pliki wideo wysokiej jakości skutecznie zapchają każdą dostępną przestrzeń.
Z pomocą przychodzą usługi przechowywania danych w chmurze. Są przydatne nie tylko ze względu na dodatkowe miejsce na pliki, ale również na bardzo łatwą synchronizację i dostęp do naszych danych z wielu różnych urządzeń.
Partnerem artykułu jest BeamUp