Mandat za korzystanie z komórki na przejściu dla pieszych? MSWiA dementuje
MSWiA nie pracuje nad wprowadzeniem zakazu używania telefonów komórkowych podczas przechodzenia przez ulicę. Co innego sugerowała dziś "Rzeczpospolita”.
Nieświadomi swojego otoczenia, wpatrzeni w ekran smartfonu piesi na pasach sprawiają ogromne zagrożenie dla siebie i dla innych. Zakaz, nad którym rozpoczęło prace MSWiA, miałby poprawić bezpieczeństwo na przejściach – informowała w artykule "Rzeczpospolita".
Informację tę zdementowało na swojej stronie samo Ministerstwo.
"
Oznacza to, że korzystanie z komórek na pasach dla pieszych nie będzie karane mandatem, przynajmniej w najbliższym czasie. Jeśli jednak MSWiA zdecydowałoby się na wprowadzenie takiego zakazu, lub chociaż rozpoczęcie nad nim prac, to nie byłby to pierwszy przypadek na świecie. Od kilku lat zakaz korzystania z komórek na przejściach dla pieszych próbują wprowadzić Hawaje, a najnowszy został zaproponowany w styczniu b.r. Stolica stanu - Honolulu, jest bowiem jednym z najniebepzieczniejszych miast dla pieszych. Chociaż propozycja takiego przepisu pojawiała się już kilkukrotnie to ani razu nie wszedł on w życie.
Problem użytkowników telefonów, którzy nie zwracają uwagi na otoczenie, dotyka metropolie na całym świecie. Miasta różnie podchodzą do regulacji tej kwestii. Niektóre wprowadzają specjalne pasy dla korzystających z telefonów inne specjalne oznaczenia i światła w chodnikach. Popularne też są kampanie społeczne w postaci filmów. Kampanię społeczną pod hasłem "Nie odchodź. Żyj" poświęconą właśnie temu problemowi przeprowadziła kilka miesięcy temu Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Film przestrzegający przed chodzeniem ze wzrokiem utkwionym w telefonie wypuściła też szwajcarska policja z Lozanny.
