Mają ponad milion fanów. Nieistniejący zespół zdobywa popularność
Grupa indie rockowa The Velvet Sundown, z ponad milionem słuchaczy, po fali spekulacji ujawniła w końcu, że jest projektem stworzonym przez sztuczną inteligencję. Mimo że zespół istnieje od dwóch tygodni, zdążył wydać już dwa albumy. Głos zabrał Spotify.
Nie koncertują, nie udzielają wywiadów, a mimo to słuchają ich już nie setki a miliony, choć tak naprawdę nie istnieją. Wydaje się to nieprawdopodobne? Może w świecie przed erą AI. Chodzi o zespół The Velvet Sundown, który liczy dokładnie już 1 278 299 słuchaczy miesięcznie na platformie streamingowej Spotify. Ich najpopularniejszy utwór "Dust on the Wind" odtwarzany był już blisko 1,5 mln razy. W ciągu 15 dni zdążyli wydać już dwa albumy, co dla istniejących w rzeczywistości muzyków jest niemożliwe.
To "artystyczna prowokacja" - pisze zespół w całości stworzony przez AI
Wydało się to tylko dlatego, że The Velvet Sundown po zdjęciach albumów zaczął wrzucać do sieci ujęcia, które widać, że są w całości wygenerowane przez Chata GPT. Gdy zaczęto coraz głośniej mówić o tym, że to nie jest prawdziwy zespół, grupa przyznała w końcu, że jest projektem stworzonym w 100 proc. przez sztuczną inteligencję. Jak? Po prostu zaktualizowali opis na Spotify.
The Velvet Sundown przyznał, że grupa jest "trwającą artystyczną prowokacją, której celem jest kwestionowanie granic autorstwa, tożsamości i przyszłości samej muzyki w erze sztucznej inteligencji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbyt jasne, by było prawdziwe? Recenzja Hisense MiniLED 65U8Q
"Wszystkie postacie, historie, muzyka, głosy i teksty są oryginalnymi kreacjami generowanymi z pomocą narzędzi sztucznej inteligencji używanych jako instrumenty twórcze" - opisuje siebie zespół. Rola człowieka została tu potraktowana dość marginalnie, jako "siła napędowa". Eksperci od dawna ostrzegają przed niebezpieczeństwami związanymi z generatorami obrazów, wideo i muzyki AI, które zacierają granice między rzeczywistością a fikcją.
Wszystko dzięki nowej funkcji AI
Adrian Kilar, twórca wideo AI, prowadzący w mediach społecznościowych i na Youtubie cykl "AI Nowości" objaśnił, że cała muzyka powstała w suno.ai, czyli platformie internetowej wykorzystującej sztuczną inteligencję do generowania muzyki o różnym stylu i charakterze. - Możliwe jest to za pomocą nowej funkcji "Persona", która utrzymuje ten sam styl i wokal w kolejnych piosenkach - wyjaśnia Kilar.
Spotify zabrał głos na temat muzyki tworzonej przez AI
Rzeczniczka Spotify Geraldine Igou przekazała agencji prasowej AFP, że platforma "nie priorytetyzuje ani nie czerpie korzyści finansowych z muzyki tworzonej przy użyciu narzędzi AI". "Wszystkie utwory są tworzone, posiadane i przesyłane przez licencjonowane strony trzecie" - podkreśliła Igou.
Więcej w tej sprawie robi konkurencja. Platforma streamingowa Deezer stara się do sprawy podchodzić bardziej uczciwie, wyświetlając ostrzeżenie dotyczące "treści generowanych przez AI" dla The Velvet Sundown.
"Niektóre utwory na tym albumie mogą być stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji" - ostrzegał użytkowników Deezer. Posiada on narzędzie do wykrywania muzyki AI, które potrafi identyfikować utwory generowane przy użyciu popularnych modeli oprogramowania, takich jak Suno i Udio. W kwietniu Deezer informował, że otrzymuje ponad 20 tys. w pełni generowanych przez AI utworów dziennie, co stanowi 18 proc. całej przesyłanej treści, wzrost z wcześniej zgłaszanych 10 proc. w styczniu - podała agencja AFP.
AI odbierze muzykom pracę i słuchaczy?
Duże badanie przeprowadzone w grudniu przez Międzynarodową Konfederację Stowarzyszeń Autorów i Kompozytorów (CISAC), reprezentującą ponad pięć milionów twórców na całym świecie, ostrzegało przed zagrożeniem związanym z muzyką generowaną przez AI. Przewidywano, że dochody artystów mogą zmniejszyć się o ponad 20 proc. w ciągu najbliższych czterech lat wraz z rozwojem rynku muzyki komponowanej przez AI.