Kupowanie za granicą jest tańsze. Tylko co, gdy pojawią się problemy?
Strata doby hotelowej z winy czeskiego biura podróży? Odmowa naprawy wadliwego samochodu przez niemieckiego dilera Mercedesa? Zamiast iść do sądu, spór będzie można rozwiązać przez internet nawet w ciągu 30 dni.
05.10.2012 11:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Komisja Europejska zaproponowała dwa akty prawne mające zagwarantować, że wszyscy konsumenci w UE będą mieli możliwość rozwiązywania problemów bez potrzeby wchodzenia na drogę sądową, i to bez względu na rodzaj produktu czy usługi, których dotyczy spór. Skutkiem zatwierdzenia dyrektywy w sprawie alternatywnych metod rozstrzygania sporów (ADR –. Alternative Dispute Resolution) ma być pojawienie się wysokiej jakości instytucji rozpatrujących spory między konsumentami i przedsiębiorcami.
Zgodnie z rozporządzeniem w praktyce ma powstać dostępna dla każdego mieszkańca Unii platforma internetowa, która będzie służyć do szybkiego rozwiązywania sporów pomiędzy przedsiębiorcami i konsumentami dotyczących zakupów dokonywanych przez sieć na terenie całej UE. Ten wspólny europejski punkt dostępu będzie automatycznie przesyłał skargę konsumenta do właściwego krajowego podmiotu ADR i ułatwi rozstrzygnięcie sporu w ciągu 3. dni.
Opisywane rozwiązanie jest szczególnie korzystne w przypadku, gdy konsument i przedsiębiorca znajdują się daleko od siebie –. na drugim końcu kraju lub w innym państwie Unii. Rozsądzanie sporów online oznacza, że skargę można złożyć z domu, co ułatwi procedurę i pozwoli na znaczne zaoszczędzenie czasu i pieniędzy. Ponad połowa skarg konsumenckich (57 proc.), jakie napłynęły przez sieć Europejskich Centrów Konsumenckich w 2011 roku, związana była bowiem z handlem elektronicznym.
Przedsiębiorcy będą zobowiązani informować konsumentów o ADR właściwym do rozpatrywania ewentualnych sporów. Zatem kupując np. przez sieć ulubione pesto wprost od sycylijskiego wytwórcy, od razu zobaczymy, gdzie możemy się odwołać, gdyby coś było nie tak z dostarczonym towarem. Co więcej, dyrektywa ADR da nam prawną gwarancję, że ewentualny spór zostanie rozwiązany w ciągu 30 dni. – _ Propozycje zmian idą w bardzo dobrym kierunku _ – mówi Piotr Stańczak, dyrektor Europejskiego Centrum Konsumenckiego w Polsce. – _ Wciąż niewielu polskich konsumentów kupuje w innych krajach UE, a zdecydowana większość naszych przedsiębiorców ciągle obawia się sprzedawać nabywcom spoza Polski. Tanie i skuteczne rozstrzyganie sporów, bez wstępowania na drogę sądową i bez kosztów reprezentacji prawnej, to milowy krok na drodze do przekonania niezdecydowanych, że warto i opłaca się kupować w ramach UE. _
Według szacunków ekspertów konsumenci zaoszczędzą dzięki ogólnounijnej platformie internetowej równowartość ok. 9. mld złotych. Przedsiębiorcy zaś zyskają podwójnie. Po pierwsze metoda polubownego rozwiązywania sporów pozytywnie wpłynie na ich reputację, a po drugie unikając wchodzenia na drogę sądową, nie wydadzą na koszty obsługi prawnej sumy ok. 12 mld złotych.
Dostępna dla każdego mieszkańca Unii e-platforma do pozasądowego rozstrzygania sporów to likwidacja kolejnej niewidzialnej bariery na jednolitym rynku. – _ Chcę, aby przedsiębiorcy i konsumenci poczuli się bezpieczniej w sieci _ – podkreśliła Róża Thun, która przygotowuje raport o nowym narzędziu dla Parlamentu Europejskiego. – _ Dla nich internet jest naturalnym miejscem funkcjonowania, prowadzenia biznesu i dokonywania zakupów. Oczywistym jest zatem stworzenie im narzędzi ułatwiających rozstrzyganie sporów poprzez internet. Zabiegam, aby europejska platforma rozstrzygania sporów online była łatwa w użyciu, szybka i skuteczna oraz żeby w zdecydowanej większości była bezpłatna. Sieć nie ma granic, więc dlaczego miałyby istnieć granice w zakupach online? _ A my trzymamy kciuki, aby słowo stało się ciałem.
ADR – pomost do prawdziwie wolnego rynku w Europie
Wypowiedź Michała Kołodziejczyka, adwokata z warszawskiej kancelarii KKR:
_ Każda inicjatywa, która zmierza do ułatwienia konsumentom egzekwowania swoich praw przy międzynarodowych zakupach lub –. jeśli jesteś przedsiębiorcą – sprzedaży towarów bądź usług, jest bardzo cenna. Jedną z najbardziej podstawowych idei UE jest swobodna wymiana handlowa. Jednak w praktyce często podlega ona ograniczeniom związanym z obawami wynikającymi z nieznajomości obcego prawa czy ewentualną koniecznością prowadzenia sporu przed sądem innego państwa. Wydaje się, że dostępna dla każdego mieszkańca Unii platforma do szybkiego i przejrzystego rozwiązywania spraw spornych przyczyniłaby się do tego, że chętnie dokonywalibyśmy nawet drobnych zakupów w odległych zakątkach Wspólnoty bez obawy, że zostaniemy oszukani. A to zwiększyłoby konkurencję i w ekspresowym tempie przybliżyło UE do idei wspólnego i wolnego rynku, na którym konsumenci mogą tylko skorzystać. _
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Credit Suisse sugeruje Nokii, by ta się poddała i rozpadła"