Które gadżety czas wyrzucić, a które zachować?
Wolna przestrzeń daje wolność, więc nie zamieniaj domu w graciarnię. Tylko co jeszcze warto zachować, a co już odchodzi do lamusa? Służę pomocą.
Wolna przestrzeń daje wolność, więc nie zamieniaj domu w graciarnię. Tylko co jeszcze warto zachować, a co już odchodzi do lamusa? Służę pomocą. Jak wynika z nieco prześmiewczego tekstu na stronie New York Timesa, czas wyrzucić większość urządzeń, których funkcje zastępuje coś, co znajdziecie w smartfonie.
Co powinno się znaleźć w koszu?
1. Komputer stacjonarny - skoro macie laptopa, zresztą nowszego, to po co komu tamto pudło?
2. Kompaktowy aparat cyfrowy - skoro macie aparat w komórce z niewiele gorszą matrycą, po co komu dodatkowe coś?
3. Kamerę - przecież możecie kręcić filmy smarfonem i lustrzanką.
4. Pendrive - wszystko łatwiej przesłać przez internet.
5. Odtwarzacz MP3 - skoro macie go w smartfonie, po co osobne urządzenie? Chyba że biegacie z iPodem nano, a komórkę zostawiacie wtedy w domu (dobry nawyk!).
6. Nawigacja samochodowa - macie ją też w smartfonie.
Co trzeba zachować?
1. Szerokopasmowy internet (i kablówkę, jeśli mu towarzyszy) - sieci bezprzewodowe stają się coraz lepsze ale jeszcze nie czas na rewolucję.
2. Książki - e-booki są super, ale drukowane czytadła nie zużywają baterii i ładnie wyglądają na półce. Przydają się też jako podpórki do mebli i schowki na pieniądze. Nie grożą im wirusy, zepsute dyski i maleństwa uwielbiające wyszukiwać w urządzeniach opcję "delete".
3. Budziki - telefony budzą, ale nie zawsze warto iść z nimi do łóżka.
Cóż - powyższe porady są skierowane do osób posiadających wszystkomającego smartfona. Jeśli nie zaliczacie się do tego grona, zignorujcie je.
wydanie internetowe www.gizmodo.pl