Kto otrzyma ostatnie adresy IPv4?
W ciągu mniej niż 500 dni organizacja IANA (Internet Assigned Numbers Authority) przydzieli regionalnym rejestrom adresów IP (RIR) ostatnie zapasy numerów z puli protokołu IPv4. Globalna rezerwa stopniała już do 20 bloków po 16 777 214 adresów (bloków adresowych /8). Podczas 60. spotkania RIPE, które w tym tygodniu odbyło się w Pradze, intensywnie dyskutowano, kto powinien otrzymać ostatnie wolne adresy. Uczestnicy doszli do wniosku, że każdemu należy się tylko mały kawałek z ostatniego bloku.
07.05.2010 | aktual.: 07.05.2010 14:08
Ostatni blok /8 ma zostać podzielony na ponad 1. 000 bloków cząstkowych typu /22 (po 1024 adresy każdy), a każdy LIR (Local Internet Registry) – czyli organizacja bądź firma otrzymująca pulę adresów IP od rejestru RIR – dostanie tylko po jednym bloku. Biorąc pod uwagę, że obecnie istnieje około 6800 rejestrów LIR, zostanie zapewniona wystarczająca rezerwa dla nowych graczy na rynku, którzy pojawią się w kolejnych latach – powiedział Alain Bidron z France Telecom. Dlaczego ostatni bloku /8 nie zarezerwowano wyłącznie dla nowicjuszy? Bidron odpowiedział, że "wszyscy inni potrzebują też przestrzeni adresowej IPv4 do translacji adresów na nowy protokół IPv6".
Jeden blok IPv4 /2. powinien wystarczyć na potrzeby translacji adresów. Jednak później nie będzie się już można obyć bez adresów IPv6. W związku z tym ubiegający się o ostatnie adresy IPv4 będą musieli wykazać, że dysponują też odpowiednim blokiem IPv6. W ogóle nie będzie też przydzielania adresów z pominięciem dostawców Internetu.
Kontrowersje budzi to, kiedy ramię operacyjne RIPE (RIPE NCC) powinno rozpocząć przydzielanie ostatnich adresów. Propozycja Bidrona przewiduje, że stanie się to dopiero wówczas, gdy rzeczywiście pozostanie jedynie 1. 777 214 adresów IPv4. Inne regionalne rejestry adresowe (RIR) wystartują z przydzielaniem adresów w momencie, gdy pięć głównych RIR-ów otrzyma swoje ostatnie bloki od organizacji IANA.
Na ten ostatni moment, w którym IANA będzie dysponować jedynie pięcioma blokami, opracowano nową regułę postępowania. Każdy rejestr adresowy IP dostanie wówczas jeden blok. Jeśli jednak RIPE będzie wtedy dysponować jeszcze większą liczbą wolnych adresów, niż zawiera jeden blok /8. przydzieli się je według potrzeb. Można sobie tylko wyobrazić popyt na ostatnie osiągalne adresy; już teraz eksperci liczą się z tym, że walka o "końcówkę magazynową" rozpocznie się znacznie szybciej, niż wcześniej przypuszczano. Ten, kto z ostatnich 16 000 bloków nie dostanie nic, pozostanie wyłącznie z adresami IPv6.
John Curran –. szef północnoamerykańskiego rejestru ARIN – poinformował, że jego organizacja podjęła skuteczne środki przeciwko czarnorynkowemu handlowi adresami IPv4. Ten, kto zacznie sprzedawać adresy z pominięciem ARIN, zostanie ukarany i będzie musiał zwrócić swoją pulę. ARIN wprowadził bardziej restrykcyjny system transferu adresów niż ten stosowany przez członków RIPE.
Rejestry RIR muszą jeszcze rozstrzygnąć między sobą pewną palącą kwestię: ARIN planuje, że adresy IPv4, które zostaną mu zwrócone, nie będą koniecznie przekazywane organizacji IANA. Dotychczas zwroty z zasobów amerykańskiej armii, Uniwersytetu Stanforda i innych instytucji zawsze trafiały do ogólnej puli. Ponieważ ostatnie bloki /8 nie będą rozdzielane według potrzeb, ARIN zastrzega sobie prawo do zatrzymywania zwróconych adresów. "Jeśli inni decydują, że adresy takie będą licytowane i sprzedawane za najwyższą zaoferowaną cenę", ARIN nie widzi najmniejszego powodu, aby je zwracać do IANA. Nadal nie wiadomo, w jaki sposób IANA miałaby wprowadzać odzyskane adresy z powrotem do obiegu.
wydanie internetowe www.heise-online.pl