Krew płynie tam odwrotnie. Dziwne zjawisko na stacji kosmicznej
Badanie 11 zdrowych astronautów, którzy przebywali na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej podczas sześciomiesięcznej misji, pokazało nowe zagrożenie związane z długimi lotami kosmicznymi. To wpływ podróży kosmicznych na przepływ krwi.
W badaniu wzięło udział dziewięciu mężczyzn i dwie kobiety, średnio w wieku 46 lat. Tożsamość astronautów nie została ujawniona.
Wyniki testów okazały się niepokojące: na stacji kosmicznej przepływ krwi zatrzymał się lub odwrócił u siedmiu astronautów. Zjawisko to miało miejsce w lewej wewnętrznej żyle szyjnej, czyli głównym naczyniu krwionośnym z boku szyi.
Testy wykazały również skrzepy lub jego częściową formę u dwóch członków załogi po ich powrocie na Ziemię.
Wielkie zaskoczenie
- Nie spodziewaliśmy się zastoju i odwrotnego przepływu. To bardzo nienormalne. Na Ziemi od razu podejrzewalibyśmy masywną blokadę, guz lub coś w tym rodzaju – powiedział Michael Stenger, starszy autor i kierownik NASA Johnson Space Center - Skrzep w wewnętrznej żyle szyjnej może podróżować do płuc i spowodować zatorowość płucną. To bardzo niebezpieczne – dodał.
To niestety tylko jedno z niewielu zagrożeń zdrowotnych czyhających na astronautów. Do innych należą m.in.: choroba lokomocyjna występująca w ciągu pierwszych 48 godzin podróży, powodująca utratę apetytu, zawroty głowy i wymioty. Do dużo bardziej poważniejszych trzeba zaliczyć na przykład zanikanie kości i mięśni po półrocznym pobycie w przestrzeni kosmicznej.
Badanie opublikowano w czasopiśmie JAMA Network Open.
Źródło: CNN.com, futurism.com