Koronawirus. Zakażone norki we Francji. Tysiąc zwierząt zostanie zabitych

Francuskie władze zadecydowały o zabiciu tysiąca norek po tym, jak wykryto zmutowaną wersję koronawirusa w jednej z ferm – informuje portal "The Independent". Obecnie badane są zwierzęta z innych ferm znajdujących się w tym kraju.

Norka z małymi w klatce. Zdjęcie ilustracyjne.
Norka z małymi w klatce. Zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Getty Images

23.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 13:29

Ferma, w której wykryto zmutowaną wersje wirusa, znajduje się w regionie Eure-et-Loire w zachodniej części Francji. Jako pierwsze o zabiciu zwierząt poinformowało francuskie Ministerstwo Rolnictwa na swojej stronie internetowej. 

Pracownicy bez zakażeń

Jak pisze "The Independent", francuskie władze testowały zwierzęta na czterech francuskich fermach od połowy listopada bieżącego roku, kiedy to zmutowana wersja koronawirusa, zagrażająca skuteczności przyszłych szczepionek, została wykryta u norek w Danii. 

Jeśli chodzi o pozostałe trzy z czterech przetestowanych ferm, w jednej z nich nie wykryto śladu wirusa, a próbki z pozostałych dwóch nadal czekają na analizę. Francuski rząd zadeklarował już, że jeśli wirus zostanie wykryty w tych miejscach, to także tam zostaną zabite wszystkie norki. 

Władze ogłosiły także, że jak na razie u żadnego z pracowników fermy, w której wykryto mutacje, nie stwierdzono choroby COVID-19. Jednak mimo to na wszystkich fermach wprowadzono środki zapobiegawcze.

Zobacz też: Apel 11 tys. naukowców. "Mamy moralny obowiązek"

Źródło artykułu:WP Tech
wiadomościkoronawiruszwierzęta
Zobacz także
Komentarze (2)