Koronawirus z Wuhan. W ciągu tygodnia liczba zakażeń wzrosła o dwa tysiące proc.
Koronawirus 2019-nCoV rozprzestrzenia się w bardzo szybkim tempie. Od 21 stycznia liczba zakażonych wzrosła w ciągu 7 dniu od 278 do ponad 6 tysięcy w kontynentalnych Chinach. Badacze oceniają, że przy tej prędkości do 4 lutego w Chinach może być nawet 270 tysięcy zakażonych.
29.01.2020 10:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wykres śledzący potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem z Wuhan prowadzą badacze z John Hopkins University w Stanach Zjednoczonych. Na dedykowanej stronie, oprócz wykresu można zobaczyć też interaktywną mapę z przypadkami zakażeń koronawirusem, która jest na bieżąco uaktualniana.
Wykres pokazuje gwałtownie rosnącą liczbę wykrytych przypadków zakażeń 2019-nCoV. W ciągu 7 dni (od 21 do 28 stycznia) liczba ta wzrosła o ponad dwa tysiące procent. Już same te dane są niepokojące, jednak naukowcy przewidują, że jedynie niewielka część zakażonych osób jest zidentyfikowana. Według niezweryfikowanego jeszcze opracowania badaczy z USA i Wielkiej Brytanii jedynie 5 proc. zakażonych w Wuhan zostało zidentyfikowanych, a rzeczywista liczba jest dużo wyższa.
Wyliczyli oni też, że jeśli obecna prędkość rozprzestrzeniania się wirusa utrzyma się to 4 lutego zakażonych będzie nawet 270 tysięcy, głównie w dużych, chińskich miastach.
Wirus z Wuhan nazwany roboczo 2019-nCoV należy do rodziny koronawirusów, które przechodzą na ludzi ze zwierząt. Innymi, głośnymi przypadkami koronawirusów był SARS (od kotów) i MERS (od wielbłądów). Obecnie przypuszcza się, że 2019-nCoV przeszedł na ludzi z nietoperzy ponieważ jest w 86 proc. identyczny z wirusami znalezionymi u tych ssaków. Domniemanym źródłem wirusa jest targ rybny w Wuhan, na którym sprzedawano mięsa rzadkich zwierząt a także żywe zwierzęta. W tym momencie koronawirusa nie zanotowano w Polsce.