Koronawirus. Prosty eksperyment pokazuje, co się dzieje, gdy nie nosisz maseczki

Lekarze z całego świata namawiają ludzkość do noszenia maseczek. Oczywiście, są wyjątki, ale mikrobiolodzy znający się najlepiej na tej dziedzinie są zgodni. Maseczki są nam potrzebne i dają dużo lepsze efekty, niż może wam się wydawać.

Czy maseczka chroni przed rozprzestrzenianiem wirusa?
Źródło zdjęć: © Twitter
Arkadiusz Stando

Kilka dni temu liczba potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem z Wuhan (SARS-CoV-2) przekroczyła 10 milionów. W wyniku choroby COVID-19 zmarło ponad pół miliona ludzi. Łącznie zamkniętych przypadków w momencie pisania artykułu jest 6326569 (wraz ze zgonami), co przekłada się na 8 proc. śmiertelności.

Część ludzkości, w tym Polacy, określa sytuację na świecie jako "pandemia strachu". Tym samym stwierdzają, że nie będą nosić masek, ponieważ "żadnego wirusa nie ma". Na przeróżnych grupach Facebookowych (np. lokalnych) znajdziemy wpisy osób urażonych, że zostały wyrzucone ze sklepu ponieważ nie nosiły maski.

Koronawirus: czy noszenie maseczki ma sens? Odpowiada doktor Richard Davis

Czasami najlepszym sposobem, aby coś wyjaśnić jest nadanie możliwości wizualizacji tego. Mikrobiolog doktor Richard Davis postanowił skorzystać właśnie z tej metody, aby pokazać różnice w rozprzestrzenianiu się cząsteczek COVID-19. Przeraziła go ilość dezinformacji w sieci, dotyczącej właśnie noszenia maseczek, więc wziął sprawy w swoje ręce - przeprowadził dwa eksperymenty.

Mikrobiolog postawił płytki agarowe blisko swojej twarzy, a następnie rejestrował, ile cząsteczek oddechowych przeniesie się na nie. Eksperyment przeprowadził podczas mówienia, śpiewania, kichania oraz kaszlu. Każdy z nich dwukrotnie - w maseczce ochronnej i bez maseczki. Wystarczy jedno kichnięcie bez założonej maski, aby wypełnić całą płytkę koloniami bakterii. Podobnie w przypadku kaszlu, a nawet śpiewania czy mówienia, ale przez dłużej niż minutę.

Natomiast część eksperymentu, w której doktor Richard Davis miał założoną maskę, dawała zupełnie odwrotne wyniki. Następnie przeprowadził drugą demonstrację, biorąc pod uwagę odległość, która ma być główną metodą powstrzymywania rozpowszechniania się koronawirusa. Płytki tym razem umieścił 60 cm, 120 cm i 180 cm od siebie.

W tym eksperymencie kaszlał przez około 15 sekund z maską oraz bez niej. Jak możecie zobaczyć na powyższym nagraniu, wyniki ponownie pokazują, jak ogromną różnicę dało założenie maseczki. Nawet na najkrótszym dystansie widać zaledwie jedną małą cząsteczkę, która przedarła się w kierunku płytki. W przypadku odległości 120 i 180 cm, maseczka całkowicie zablokowała ich przepływanie.

Wybrane dla Ciebie

Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Berlin zdecydował. Nowa fabryka amunicji poza granicami kraju
Berlin zdecydował. Nowa fabryka amunicji poza granicami kraju
Amerykanie wydali zgodę. Tym będą strzelać niemieckie F-35A
Amerykanie wydali zgodę. Tym będą strzelać niemieckie F-35A
Dotarły. Nowe wyrzutnie rakietowe w polskiej armii
Dotarły. Nowe wyrzutnie rakietowe w polskiej armii
Potężne pociski. Zełenski poprosił Trumpa o dostawy
Potężne pociski. Zełenski poprosił Trumpa o dostawy
Ochotnicza Brygada "Chartija" z nowym sprzętem. Jest to koszmar Rosjan
Ochotnicza Brygada "Chartija" z nowym sprzętem. Jest to koszmar Rosjan
Dolina Dolnej Odry oficjalnie parkiem narodowym. Sejm dał zielone światło
Dolina Dolnej Odry oficjalnie parkiem narodowym. Sejm dał zielone światło