Koronawirus a domowe szczepionki. Naukowcy ostrzegają: może dojść nawet do zgonu
Koronawirus wciąż stanowi śmiertelne zagrożenie dla ludzi na całym świecie. Niektórzy w celu uniknięcia zakażenia, decydują się na wstrzykiwanie domowych szczepionek. Naukowcy ostrzegają, że takie działania mogą nieść za sobą tragiczne konsekwencje.
Koronawirus spowodował śmierć blisko 965 tysięcy ludzi na całym świecie. Od początku wybuchu pandemii, chorobę COVID-19 zdiagnozowano u ponad 31,3 mln osób. Zdaniem ekspertów, jedyną skuteczną drogą do zahamowania rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2 jest wynalezienie odpowiedniej szczepionki.
Podczas gdy zespoły naukowców z całego świata pracują nad wynalezieniem preparatu przeciwko koronawirusowi, ludzie szukają alternatywnych sposobów na walkę z infekcją. Wśród nich znajdują się szczepionki domowej roboty. Uczeni apelują, żeby nie korzystać z nich nawet wtedy, gdy ich receptury pochodzą od cenionych specjalistów. Swój apel zamieścili na łamach czasopisma "Science".
- Popieramy fakt, że ludzie chcą się zaszczepić przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2, jednak należy zrozumieć, że domowe preparaty wstrzykiwane do organizmu nie pomogą. W najgorszym przypadku takie działania mogą doprowadzić nawet do zgonu - komentuje prof. Jacob S. Sherkow z Uniwersytetu w Illinois.
- Ludzie muszą być świadomi, że nie mogą przeprowadzać żadnych eksperymentów biologicznych bez zgody, nawet jeżeli, testują leki wyłącznie na sobie - dodaje naukowiec.
Eksperci zaznaczają, że tworzenie szczepionek domowej roboty przeciwko COVID-19 nie tylko zagraża zdrowiu i życiu ludzi, ale również podważa zaufanie do certyfikowanych preparatów.