Korea Północna zamyka granice. Kim Dzong Un nie wpuści turystów w obawie przed koronawirusem

Korea Północna zamyka granice. Kim Dzong Un nie wpuści turystów w obawie przed koronawirusem

Korea Północna zamyka granice. Kim Dzong Un nie wpuści turystów w obawie przed koronawirusem
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
22.01.2020 12:28, aktualizacja: 22.01.2020 13:22

Korea Północna niezwykle poważnie traktuje doniesienia o rozprzestrzeniającym się w Chinach koronawirusie. Kim Dzong Un w obawie przed epidemią zdecydował się na tymczasowe zamknięcie granic przed turystami.

Kim Dzong Un wraz ze swoimi doradcami podjął decyzję o tymczasowym zamknięciu granic przed turystami. Zakaz wjazdu to środek zapobiegawczy, który ma uchronić obywateli Korei Północnej przed rozprzestrzeniającą się epidemią. Informacje przekazał touroperator Young Pioneer Tours, będący jednym z nielicznych przewoźników, oferujących wycieczki do Korei Północnej.

- Potwierdziłem, że Korea Północna tymczasowo zawiesza możliwość wjazdu dla wszystkich zagranicznych turystów, dopóki nie uznają, że koronawirus jest pod pełną kontrolą - przekazał agencji Reutera Rowan Beard z Young Pioneer Tours.

Informacje o zamknięciu granic dla turystów potwierdziła także firma Koryo Tours. Szczegóły zakazu są na razie nieznane. Doniesienia mają zostać oficjalnie potwierdzone przez Pjongjang w środę 22 stycznia.

Koreę odwiedzają głównie Chińczycy

Według informacji opublikowanych przez "Chosun Ilbo", ważnej południowokoreańskiej gazety, aż 90 procent turystów odwiedzających Koreę Północną pochodzi z Chin. Z danych Generalnego Biura Orientacji Turystycznej wynika, że w 2019 roku kraj dowodzony przez Kim Dzong Una odwiedziło aż milion Chińczyków.

To nie pierwszy raz, kiedy władze Korei zamykają granice przed turystami. Wcześniej podobna sytuacja miała miejsce w 2015 i 2003 roku.

Niebezpieczny wirus

Na wirusowe zapalenie płuc wywołane przez nowego koronawirusa zapadło w Chinach już ponad 200 osób. Przypadki zachorowań odnotowano także w Korei Południowej oraz Tajlandii. Niektóre źródła w tym zestawieniu wymieniają także Australię.

Nowy koronawirus należy do tej samej grupy co wirus wywołujący SARS - zespół ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej. W wyniku epidemii SARS w latach 2002-2004 zmarło prawie 800 osób.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)