Zaledwie miesiąc po tym, jak władze Korei Północnej zezwoliły turystom na podłączanie się do globalnej sieci 3G – usługa oferująca dostęp do mobilnego internetu została zlikwidowana.
Co jest powodem takiej, a nie innej decyzji północnokoreańskiego rządu? Większość relacji sugeruje, iż powodem tego rodzaju postępowania władz jest albo widmo ewentualnej wojny (mniej prawdopodobne), albo…. charakter treści, którymi turyści dzielili się za pośrednictwem internetu, a które nie przypadły do gustu przedstawicielom reżimu (bardziej prawdopodobne). W końcu brudne, betonowe klocki nie wyglądają dobrze. Nawet jeśli użyjemy Instagramu. Na oficjalne oświadczenie w tej sprawie raczej nie ma co liczyć.
Co ciekawe, nie wszystkie z nowych swobód odeszły do lamusa –. wygląda na to, że zagraniczni turyści ciągle mogą bez przeszkód wykonywać międzynarodowe połączenia telefoniczne do prawie każdego kraju świata, za wyjątkiem Korei Południowej. Dostęp do sieci 3G utrzymają jedynie zweryfikowani przez reżim, długoterminowi rezydenci i osoby, które nie przybyły do kraju w charakterze turystów (czyli dyplomaci, ambasadorzy i tym podobni krawaciarze).
Choć to wszystko ciągle tylko mniej lub bardziej prawdopodobne domysły –. jedno zdaje się być pewnym: misja Erica Schmidta zakończyła się totalną klapą.
Polecamy w serwisie Giznet.pl: Gra RPG napisana w Excelu
