Kontrowersyjne zmiany na Allegro - kto się boi?
Największy polski portal aukcyjny zmienił swój regulamin, wprowadzając możliwość oceny sprzedających w kilku odrębnych obszarach. Na forach zawrzało, a w samym Cafe Allegro (forum, na którym Allegro ogłasza zmiany) pojawiło się wiele krytycznych komentarzy - szczególnie ze strony sprzedających - kupujący są jednak zadowoleni.
Od 2. kwietnia zmieni się sposób komentowania transakcji. Kupujący otrzymają nowy formularz, w którym będą mogli podsumować przebieg i jakość transakcji w 4 obszarach:
- zgodność przedmiotu z opisem
- kontakt ze sprzedającym
- czas realizacji zamówienia
- koszt wysyłki
Takie formularze znamy już dobrze z ankiet, które otrzymujemy po zakupach w sklepach internetowych. Nic więc dziwnego, że największy polski „sklep”. internetowy poszedł w tym samym kierunku.
W każdym obszarze, osoba wystawiająca komentarz będzie mogła przyznać od 1 do 5 gwiazdek. Jeśli zaznaczy mniej niż 5 gwiazdek, oceniający będzie mógł dodatkowo wybrać z listy powód swojego niezadowolenia z transakcji - czytamy w opisie zmian.
Oceny sprzedaży będą anonimowe. Gdy Sprzedający zgromadzi minimum 1. ocen sprzedaży w każdym obszarze, ich średnią pokażemy na jego karcie użytkownika obok podsumowania komentarzy opisowych. – podaje portal Allegro.
Na forach w kilka chwil pojawiły się skrajne opinie. Kupujący w większości chwalą i popierają wprowadzone zmiany, sprzedający zaś krytykują. Niektórych „ogarnia groza”, inni twierdzą zaś, że „ocena kosztów przesyłki to idiotyzm”. albo, iż "odpowiedzialność za szybkość transportu ponosi poczta lub firma kurierska". Sprzedający zapominają jednak, że jeżeli deklarują wysyłkę w ciągu 24h, a wysyłają ją po tygodniu, to użytkownik dostał właśnie prawo do oceny takiego zachowania.
Jeśli ktoś regularnie korzysta z Allegro to z pewnością zauważy także, że koszty przesyłki identycznego przedmiotu mogą się diametralnie różnić. Istniały przypadki (o czym piszą sami sprzedający), kiedy sprzedawca rekompensuje niższą cenę produktu kosztami pakowania i przesyłki. Niedoświadczony użytkownik może przy zakupie kierować się wyłącznie ceną, zapominając o wszystkich dodatkowych kosztach. Można powiedzieć, że to wina kupującego, bo jego obowiązkiem jest dokładnie sprawdzić opis aukcji. Nikt nie lubi być jednak zaskakiwany ceną, dużo wyższą od średniej rynkowej.
Jeszcze innym nie podoba się ocena kontaktu ze sprzedającym. Zadają retoryczne pytanie „a co w sytuacji, kiedy kontakt nie jest potrzebny?”. „Co w sytuacji, kiedy nie mogę odpowiedzieć przez kilka dni?”.
Wszelkie zmiany powodujące większą konkurencyjność i przejrzystość ofert sprzyjają wzrostu zaufania kupujących do zakupów w Internecie. Mechanizm oceny na wielu polach zaakceptowały prawie wszystkie sklepy internetowe. Czy przyjmie się na Allegro? Naszym zdaniem tak.
Przejdź do aukcji internetowych TUTAJ
