Koniec Google Maps - Uber szykuje własne mapy
Uber w znacznej mierze opiera się o usługi geokolalizacyjne, a wręcz stanowią one fundament jego działalności. Na razie wykorzystuje do tego Mapy Google, ale nie chce być wiecznie od nich zależny.
Uber już raz próbował uniezależnić się od kaprysów Google'a i jego kartograficznej usługi, próbując odkupić od Nokii zajmującą się geolokalizacyjnymi usługami firmę Here. Ta jednak ostatecznie trafiła do konsorcjum motoryzacyjnego, a Uber pozostał z niczym.
Firma nie zamierza się poddawać. Skoro nie jest w stanie odkupić od kogoś usługi kartograficznej, to zamierza stworzyć własną. Już teraz w niektórych krajach wykorzystuje swoją flotę samochodów do mapowania i wykonywania zdjęć ulic. Koncentruje się wyłącznie na funkcjach prywatnych dla kierowców, a więc całkowicie ignoruje takie zagadnienia jak topografia mórz i oceanów.
Przewidziany budżet to około pół miliarda dolarów. Część zasobów do swoich map Uber chce wykorzystywać na podstawie licencji od Microsoftu.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Modder zawstydził Nintendo