Koniec bolesnych zastrzyków? Pomogą ciśnienie i wibracje

Jeśli boicie się zastrzyków, nic w tym dziwnego. Badania twierdzą, że jedna na dziesięć osób odczuwa lęk przed igłami. To spory problem zarówno dla lekarzy, jak i dla ich pacjentów.

Koniec bolesnych zastrzyków? Pomogą ciśnienie i wibracje
Źródło zdjęć: © Partha S. Sahana/Flickr

20.10.2014 | aktual.: 20.10.2014 14:25

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wprawdzie nie jest to najgorsze doznanie w życiu i większość osób potrafi je przezwyciężyć, ale czy nie byłoby lepiej, gdyby zastrzyki nie bolały? Na dorocznym kongresie Amerykańskiego Towarzystwa Anestezjologów zaproponowano zupełnie nowe rozwiązanie, które ma sobie z tym poradzić - wibracje i ciśnienie mają złagodzić ból.

„Nasze wczesne badania sugerują, że zastosowanie urządzenia oddziałującego ciśnieniem i wibracjami zanim wbijemy igłę, może znacznie zmniejszyć uczucie bólu, dzięki zamknięciu „bramki”, wysyłającej sygnały bólu do mózgu”. - opisuje szef badania William MacKay w informacji prasowej. Słowa naukowca odnoszą się do teorii bramki bólowej, która mówi w skrócie o tym, że ludzie odczuwają ból, kiedy dociera do mózgu, a bodźce go wywołujące muszą przemieszczać się przez neurologiczne bramki wzdłuż rdzenia kręgowego, żeby tam dotrzeć. Jeśli jednak zajmiemy bramki innymi odczuciami, takimi jak drgania albo ciśnienie, nasz mózg może nie zauważyć igły wbijanej w ciało.
Badacze przeanalizowali również wpływ gorącą i zimna, ale doszli do wniosku, że połączenie ciśnienia i wibracji ma najlepszy efekt na redukcję nieprzyjemnych doznań. Na razie nic nie jest jednak przesądzone, bowiem w teście brało udział za ledwie 21 osób. Jak więc widać, badania dopiero raczkują i nie wiadomo, kiedy zastrzyki staną się całkowicie bezbolesne.

bólmedycynazastrzyk
Komentarze (7)