Kolejne narzędzia dla polskich snajperów. Otrzymali więcej karabinów BOR
Zakłady Mechaniczne Tarnów S.A. poinformowały o dostarczeniu do Wojska Polskiego pół roku przed terminem partii zamówionych karabinów wyborowych BOR. Przedstawiamy osiągi tej konstrukcji.
Dostarczone karabiny wyborowe BOR zostały zamówione przez MON na mocy umowy z marca 2023 r. opiewającej na 50 sztuk za 2,9 mln zł. Zakłady Mechaniczne Tarnów S.A. pochwaliły się też, że wyprodukował i dostarczył do Wojska Polskiego już ponad 1 tys. karabinów BOR. Karabiny zostały dostarczone wraz z etatowymi celownikami optycznymi Schmidt & Bender 3-12×50 PM II/LP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karabiny wyborowe BOR — ciekawa konstrukcja z Tarnowa
Karabiny wyborowe BOR zostały wprowadzone do Wojska Polskiego w latach 2000. XXI wieku. Są one konstrukcją mocno nietypową, ponieważ układ bezkolbowy pozwalający na zachowanie kompaktowych wymiarów i niższej masy przy długiej lufie jest rzadkością w powtarzalnych karabinach wyborowych. Plusem jest też dobre wyważenie, ponieważ środek ciężkości przypada na chwyt pistoletowy i karabin nie ciąży na przód.
Karabin BOR zasilany nabojem kal. 7,62x51 mm NATO / .308 Winchester waży 5,7 kg i mierzy 1038 mm długości przy lufie o długości aż 660 mm. Dla porównania konstrukcje w klasycznym układzie z kolbą mają wtedy długość około 1,2 m, co niesie ze sobą dużo problemów.
Pierwszym jest ograniczona manewrowość, a drugim jest łatwiejsza identyfikacja żołnierza jako strzelca wyborowego lub snajpera (nikt inny nie przenosi broni dłuższej niż metr). Jednakże minusem układu bezkolbowego jest utrudniona obsługa przez osoby leworęczne.
Karabin BOR został zaprojektowany do zwalczania celów na dystansie do 1 km i w tym celu został wyposażony w kutą na zimno lufę. Taka metoda jest popularna w karabinach wyborowych ze względu na najwyższą wytrzymałość i precyzję powstałych luf, ale minusem są bardzo wysokie koszty produkcji. Zasilanie karabinu odbywa się z magazynków o pojemności 5 lub 10 naboi.
Zasilanie karabinu odbywa się z magazynków o pojemności 5 lub 10 naboi. Ogólnie rzecz biorąc BOR to dobra i niezawodna konstrukcja, aczkolwiek np. zdarzały się narzekania wojskowych snajperów o tym, że grzbietowa szyna Picatinny nie miała pochylenia. Powodowało to, że przy strzelaniu na daleki dystans zakres regulacji celownika mógł się okazać niewystarczający.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski