Kolejna asteroida zbliża się do Ziemi, ale do końca świata jeszcze 116 lat
NASA ostrzega: asteroida 2006 QQ23, większa niż najwyższe wieżowce świata, jest bardzo blisko Ziemi. Obiekt przetnie orbitę naszej planety w ciągu najbliższych tygodni.
05.08.2019 17:12
Prawdopodobieństwo, że dojdzie do zderzenia, jest bardzo małe i wciąż spada - prawdopodobnie 2016 QQ23 przetnie orbitę już po tym, jak Ziemia pokona wskazany odcinek. Nie zmienia to faktu, że śmignie niebezpiecznie blisko Ziemi.
2016 QQ23 przeleci obok
Trasę asteroidy dzień po dniu można obserwować na portalu CNEOS - jednostki NASA, śledzącej obiekty w pobliżu Ziemi. Najbliżej nas asterioda będzie 10 sierpnia. Odległość wyniesie 7,4 mln kilometrów. Orbitę Ziemi przetnie 25 sierpnia, ale Ziemia będzie już dużo dalej. 2016 QQ23 leci zbyt wolno, by stwarzać zagrożenie. Po niej nadlecą jeszcze dwie, sporo mniejsze, które nam nie zagrażają.
Jego długość wynosi 570 metrów. Jest wyższy niż World Trade Center i nieco niższy od chińskiego Ping An Finance Center.
Gdyby Asteroida tego rozmiaru uderzyła w Ziemię, wywołałaby katastrofę i znacząco zmieniła klimat na wiele lat. Uderzenie gdziekoleiek na lądzie zniszczyłoby pobliskie miasta. Uderzenie w ocean wywołałoby ogromne tsunami, które zaleje wybrzeża całych kontynentów.
Do końca świata jeszcze przynajmniej 116 lat
Najwięcej strachu napędziła nam ostatnio asteroida Bennu. Gdyby uderzyła w Ziemię, zniszczyłaby życie na planecie jakie znamy - byłby to prawdziwy koniec świata. Na szczęście szanse na to wynoszą 1 do kilku tysięcy i spadają, im bliżej terminu możliwego zderzenia. NASA przewiduje, że mogłoby do tego dojść 25 września 2135 roku.
Bennu jest nie tylko powodem, by wieszczyć koniec świata. To też wdzięczny obiekt badań, który może pokazać nam, jak powstało życie. Sonda OSIRIS-REx znalazła w nim związki węgla, starsze niż Układ Słoneczny.